Park Narodowy Krka - zielona idylla pośród kanionów, jezior i wodospadów.
Po
wnikliwej analizie zasobów dysku, odnalazłam wakacyjne wspomnienia
z Chorwacji oraz Czarnogóry, które mocno pokrył kurz. Nie chcę, by były wyłącznie
archiwalnym zapisem minionych lat, ponieważ niosą ze sobą moc pozytywnego ładunku
emocjonalnego. Najwyższy czas, by w kolejnych wpisach nadać opowieść tym
fotografiom.
Chorwacki Park Narodowy Krka utworzony w roku 1985 pełni ważną funkcję
przyrodniczą,
edukacyjną, kulturalno - historyczną i rekreacyjną. Celem powołania PN Krka
była ochrona
krasowej rzeki Krka, a szczególnie jej dolnego biegu. Rzeka Krka jest osią
parku, spływa
z Gór Dynarskich do Morza Adriatyckiego przemierzając Dalmację na dystansie 73
km.
Płynąca woda wrzyna się w wapienne skały tworząc rozległe kaniony i wąwozy,
a powstałe w wyniku zjawisk krasowych wodospady naciekowe
stanowią niewątpliwą atrakcję tego miejsca.
Na
obszarze Parku występują liczne zjawiska krasowe, którym towarzyszy
tworzenie trawertynu, czyli martwicy wapiennej. W skutek ubytku tlenu z wody
podziemnej, wypływającej na powierzchnię, wytrąca się wapń i osadza na organizmach
tworząc różne formy geologiczne. Wiek trawertynu wodospadu Skradinski Buk
szacowany
jest na około 7 000 lat. Z uwagi na ciągły proces tworzenia nowych form oraz
przyrastania
(ok. 3 mm rocznie) nazywany jest on „żyjącym trawertynem.” Na terenie dawnego
biegu
rzeki Krka występuje nieprzyrastający, tzw. „martwy trawertyn”, który datuje
się na
125 000 lat. To właśnie procesy krasowe i odkładanie się martwicy wapiennej
zapoczątkowały powstanie szeregu kaskad na terenie Parku.
Teren
odznacza się ciekawą i bogatą w gatunki florą i fauną, niejednokrotnie
charakterystyczną tylko dla tej części Europy. PN Krka to również obszary
porośnięte lasem, kamieniste łąki i pastwiska znajdujące się w jego
południowej części, nadające charakterystyczny wygląd
malowniczemu, chorwackiemu wybrzeżu.
Stwierdzono
tu obecność 20 gatunków ryb, wśród których
połowa z nich zaliczana jest do gatunków endemicznych,
czyniąc to miejsce wyjątkowym w skali całej Europy.
Trzcinowiska,
podmokłe łąki i jeziora położone wzdłuż brzegu rzeki zamieszkałe są
przez liczne gatunki płazów, a zarośla i kamienne kryjówki są schronieniem dla
gadów.
Obszar Parku ma duże znaczenie ornitologiczne. Liczne ptaki zatrzymują się
tutaj
na przelotach wiosennych i jesiennych, co powoduje, że miejsce to uważane jest
za jedno z ważniejszych na trasach migracji ptaków w Europie.
Park
oferuje różnego rodzaju udogodnienia pozwalające jak najlepiej poznać
jego atrakcje. Turyści mogą skorzystać z parkowych autobusów i łodzi. Dla
chcących
odbyć pieszą wędrówkę przygotowano liczne szlaki, na które składają się drogi
leśne
oraz kładki prowadzące przez rzekę, tereny podmokłe, a także zmierzające nad
największe atrakcje, czyli wodospady, czy wspaniałe formy krasowe. W Parku
znajdziemy też ścieżki edukacyjne dobrze
opisujące otaczającą przyrodę.
Nie brakuje punktów obserwacyjnych, czy informacji turystycznych.
Dla
nas największą przyjemnością w upalny, letni dzień, była
kąpiel u podnóża wodospadu Skradinski Buk.
Rzeka
Krka wraz z wodospadami, kaskadami, kolorem wody oraz miejscami
bogatymi w ciche i dzikie zaułki, tworzy niesamowity klimat spokoju i harmonii.
PN Krka to miejsce warte odwiedzenia dla każdego, kto pragnie poznać piękno
chorwackiej przyrody, a krasowa rzeka płynąca w głębokim kanionie
z pewnością zaimponuje swym majestatycznym krajobrazem.
Do usłyszenia w kolejnej, chorwackiej opowieści.
Pozdrawiam ciepło, choć wrześniowo…
Anita
W czasie swojego pobytu w Chorwacji namawiałam córkę na wycieczkę do tego parku, ale program był już tak ułożony, że okrojony czas nie pozwolił nam na tę wyprawę. Ale już wtedy obiecałam sobie, że kiedyś tam wrócę i zobaczę to na własne oczy. Twoje zdjęcia tylko mnie utwierdzają w tym postanowieniu, Anitko. Piękne miejsce, czysta natura w najpiękniejszej postaci...A kąpiel u podnóża tego wodospadu musi być niesamowitym przeżyciem. Czekam na Twoją dalszą chorwacką opowieść :)
OdpowiedzUsuńGorąco pozdrawiam!
Iwonko, zdecydowanie polecam! Chorwacja, choć niestety z każdym rokiem coraz droższa, to jednak szalenie atrakcyjna przyrodniczo i podróżniczo. My wówczas zatrzymaliśmy się Riwierze Makarskiej w przeuroczej miejscowości BRELA - bardzo pocztówkowej z uwagi na wielki głaz sterczący przy nabrzeżu morskim i sośnie, która go porasta. Poświęcę tej miejscówce odrębny post, bo jest tego warta!
UsuńZatem, z całego serca życzę Ci powrotu do chorwackiej krainy!
Gorąco pozdrawiam w ten niedzielny wieczór :-))
Anitko, jak Ty pięknie potrafisz opowiadać! 😍 Czyta się to jak mini przewodnik, ale taki od serca – od razu ma się ochotę spakować plecak i ruszyć do Chorwacji. Te wodospady faktycznie robią wrażenie i pamietam jak bardzo nam sie podobały :) zwłaszcza Skradinski Buk – kąpiel u jego podnóża musiała być niesamowitym przeżyciem 🌊✨. No i te Twoje zdjęcia, pełne spokoju i magii natury – aż człowiek czuje, że tam jest. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na moje spełnione marzenie 😉
OdpowiedzUsuńAniu, bardzo dziękuję! Staram się odnaleźć balans pomiędzy własnymi refleksjami i garstką informacji o odwiedzonych miejscach, aby nie zamęczyć moich miłych Gości tekstem, bo wystarczająco zamęczam ilością publikowanych zdjęć ;-))
UsuńCieszę się, że te cuda natury mogliście podziwiać osobiście, bo PN Krka to absolutne "must see" na podróżniczym szlaku Chorwacji.
Wiesz Kochana, że z największą przyjemnością czytam każdy Twój post, czasem tylko z opóźnieniem, podobnie jak z odpowiedziami na zamieszczone komentarze.
Właśnie dziś (jako kierowca) wróciłam z weekendowej wyprawy w Tatry z moimi wspaniałymi babkami z pracy. To był cudowny, ale bardzo intensywny czas pełen wędrówek. Tylko wczoraj zrobiłam 26 - kilometrową trasę na Przełęcz Krzyżne w dość "trudnej" pogodzie. W najbliższych dniach nadrobię blogowe odwiedziny u Przyjaciół - zatem do zobaczenia u Ciebie!
Ściskam i pozdrawiam :-))
Przepiękny jest ten Park Anitko. Ale też dzięki Twoim opowieściom i zdjęciom staje się jeszcze piękniejszy....
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję! Takie miejsca same w sobie są magią natury, ja staram się jedynie dodać osobistą emocję do opowieści o nich :-))
UsuńPozdrawiam... wciąż jeszcze niedzielnie!
Chorwacja zachwyca, zarówno Park Narodowy Krka jak i Jezior Plitwickich zrobiły na nas niesamowite wrażenie. Oglądając Twoje zdjęcia powróciły wspomnienia tych cudownych widoków oraz spaceru po kładkach wśród lasu i szumu wody. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńZupełnie się nie dziwię, że wspólnie z małżonką - jako wytrawni podróżnicy - odwiedziliście te fascynujące parki :-)) Oba wspaniałe i warte poznania. Cieszę się, że udało mi się przywołać miłe wspomnienia. I ja postanowiłam ocalić własne - od zapomnienia ;-))
UsuńŻyczę udanego tygodnia i najcieplej pozdrawiam!
Cóż za przepiękne kadry ! To wymarzone miejsce na kręcenie ekranizacji baśni, niesamowita natura i te kolory, cudo ! Od lat jestem zakochana w Chrowacji i choć mam wrażenie, że sporo o niej wiem to co chwilę ktos zaskakuje mnie tak cudownymi miejscami ❤️
OdpowiedzUsuńpozdrawiam❤️
Zgadzam się Magdo, bo porównanie do baśni tych ujęć z chorwackiego parku, jest bardzo trafne! Ten kraj obfitujący we wspaniałe dzieła natury ma niesamowity podróżniczy potencjał, dlatego coraz chętniej odwiedzany jest przez turystów z całego świata.
UsuńPrzesyłam moc serdeczności :-))
Fascynujące wodospady. A i świat stworzeń wodnych bogaty.
OdpowiedzUsuńTo prawda, bo PN Krka to miejsce z bogatą fauną i florą... na wyciągnięcie ręki :-))
UsuńPozdrawiam Basiu serdecznie!
Miałem tę przyjemność tam spacerować i kąpać się w tym samym miejscu. A wspomnienia są wciąż bardzo żywe, bo miejsce jest fantastyczne.
OdpowiedzUsuńDzięki Anitka za jeszcze jedno wspomnienie i życzę pięknego tygodnia:)))
Uleńko, dla miłośników przyrody wspaniałe parki natury to oczywiste punkty na podróżniczej mapie ;-)) Dlatego z tak cudownych miejsc przywozimy ze sobą najpiękniejsze wspomnienia.
UsuńPozdrawiam Cię najserdeczniej życząc ciepła na kolejne, wrześniowe dni!
Cudowne miejsce i fascynująca przyroda. Bardzo ciekawe jest to zjawisko martwicy wapiennej... niesamowity widok. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńO tak Aniu, dlatego przytoczyłam nieco wiedzy o wyjątkowych zjawiskach krasowych zachodzących w tym fascynującym przyrodniczo parku. Największy z wodospadów wraz z tarasami wapiennymi prezentuje się fenomenalnie :-))
UsuńPrzesyłam moc pozdrowień!
Woda w jeziorze wygląda obłędnie. A wodospady? Istny cud natury! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWłaśnie takie cuda natury są dla mnie zawsze największą podróżniczą zachętą,
Usuńa bogata fauna i flora przydają wyjątkowego uroku temu parkowi narodowemu.
Serdeczności posyłam!
Słyszałem o tym miejscu wielokrotnie. Zdjęcia robią naprawdę ogromne wrażenie, ale węża pod żadnym pozorem nie chciałbym spotkać! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Wspaniała fauna i flora to jedne z największych atrakcji tego miejsca, ale z całą pewnością niejedyne. Parkowe jeziora, trzcinowiska i podmokłe łąki są domem dla płazów i gadów. Ten na zdjęciu to najprawdopodobniej gniewosz plamisty. Nie jest jadowity, ale w sytuacjach zagrożenia niezwykle gwałtownie atakuje i kąsa. Cecha ta w połączeniu z plamistością powoduje, że bardzo często mylnie brany jest za żmiję zygzakowatą. Tak, czy inaczej skończyło tylko na zrobieniu zdjęcia, po czym ruszyliśmy dalej na poznanie kolejnych zakątków PN Krka ;-))
UsuńSerdeczności posyłam!
Planując nasz chorwacki urlop, który jak każdy urlop okazał się za krótki, mieliśmy dylemat czy wybrać Krka czy Jeziora Plitwickie. Wybraliśmy to drugie i nie żałuję bo miejsce jest przepiękne, trochę na niektórych kadrach podobne do Krka ale wydaje mi się, że może trochę bardziej dzikie.
OdpowiedzUsuńWspaniale, że zajrzałaś do fotograficznego archiwum bo takie miejsca jak Park Narodowy Krka trzeba pokazywać światu, no i dzieląc się z nami swoimi wspomnieniami będziesz je miała zawsze pod ręką, w odległości kilku kliknięć palcem :). Udało Ci się zrobić przepiękne zdjęcia, zwłaszcza fauny i flory, zapozowała Ci nawet żmija :).
Kochana, a będą jeszcze jakieś posty dotyczące Twojej jubileuszowej podróży do Ameryki Południowej?
Pozdrawiam Cię cieplutko i życzę dobrych i radosnych wrześniowych dni.
Absolutnie rozumiem Wasz wybór, bo dokonałabym takiego samego! Niestety na ścieżkach naszych podróży nie jest możliwe poznanie wszelkich atrakcji, stąd dylematy ;-))
UsuńNam udało się zwiedzić oba te parki, więc jeziora Plitwickie też dostaną tu swoje 5 minut.
Dlatego żal mi, by te naprawdę cudowne, bałkańskie wspomnienia nie znalazły się tu, pośród innych opowieści. Potem, jak najbardziej stopniowo wrzucać będę te aktualne podróżnicze historie, zarówno bliższe, jak i całkiem odległe.
Dołączam moc serdeczności!
Jedną z najpiękniejszych atrakcji Chorwacji jest główny wodospad w Parku Narodowym Krka: Skradinski Buk. Chorwacja to raj dla miłośników wodospadów. W trakcie mojej podróży Chorwacji, wcześniej wędrowałam po Jeziorach Plitwickich, też byłam oczarowana. Oba miejsca są warte odwiedzenia.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Droga Łucjo, dla mnie Park Narodowy Jezior Plitwickich był najważniejszą atrakcją tej części Chorwacji, dlatego właśnie tam odbyliśmy pierwszą wycieczkę podczas naszej bałkańskiej podróży :-)) Niemniej jednak, bardzo się cieszę, że zawitaliśmy także do PN Krka. Ma swoje walory i naturalne piękno odróżniające go od innych parków.
UsuńPrzesyłam moc najcieplejszych pozdrowień!
Wonderful post and beautiful photos. Warm greetings from Montreal, Canada ❤️ 😊 🇨🇦
OdpowiedzUsuńThank you so much, Linda, for your kind words and visit!
UsuńCroatia delights with its natural beauty, so I was delighted to revisit memories from years ago ;-))
Best regards!
Anitko, pięknie pokazałaś to wspaniałe miejsce i ciekawie o nim opowiedziałaś. Wiesz, że to jest to co tygrysy lubią najbardziej!!! Takie klimaty mnie oczarowują i takie krajobrazy uwielbiam. Dziękuję za Twój powrót do wspomnień i przesyłam serdeczności :)))
OdpowiedzUsuńO tak Lusi, jest nas tu spora grupa - miłośników natury i piękna przyrody! Dlatego właśnie takie miejsca są moim głównym celem podróżniczym. Objechaliśmy wtedy również sporą część chorwackiej riwiery, zanim dotarliśmy do Dubrownika. Kolejnym celem była Czarnogóra, o której niebawem opowiem ;-))
UsuńŚciskam i pozdrawiam!
I love looking at waterfalls, Anita. They create an atmosphere of water dust and freshness around themselves. You probably enjoyed swimming in the lake near the waterfall? The Krka River is amazingly beautiful.
OdpowiedzUsuńOh yes, you're right, Nadezda! Visiting this park was already quite an experience, and the opportunity to swim near such a spectacular waterfall made for an unforgettable experience :-))
UsuńHugs and best regards!