TROPEA – malownicza perła na czubku włoskiego buta.
![Obraz](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBkPpsmCbGe3hXtSPx43qH9jhto-daCFcqQ8THLxQ2Q7s0WEFLZ34wNU8yzouCNkHLRlXoBu8grKCuqMr_0xW1cKcxphlqRfBixIBSNdZblo4-A2x8WSpeN3JvYCTw9Nrnd7U2Y5rI4Ws/s640/DSC05346.jpg)
Kalabria – piękno warte odkrycia. Włochy to przepiękny kraj, który oferuje absolutnie wszystko, czego taki podróżnik amator jak ja oczekuje. Wielowiekowa historia, bogata kultura, godne podziwu zabytki, wspaniały klimat, wyśmienita kuchnia, życzliwi i serdeczni ludzie. Dlatego z przyjemnością sięgam do wspomnień z 2014 r., bo po tamtej podróży było dla mnie oczywiste, że do Włoch na pewno powrócę… Włochy budzą mój zachwyt również przez wzgląd na walory przyrodnicze - skaliste wybrzeża, dzikie zatoczki, urokliwe plaże, górskie krajobrazy, czynne wulkany, liczne jeziora, wyspy otoczone ciepłymi wodami mórz, które przybierają tak nierzeczywiste odcienie błękitu i turkusu. Kalabria to najbardziej na południe wysunięta część kontynentalnych Włoch. Ten region zachował swą naturalną dziewiczość i choć uważany jest za zacofany i słabo rozwinięty, to dzięki atmosferze włoskiej prowincji tym bardziej jest dla mnie fascynujący. Małe miasteczka, wąskie uliczki,