Zachwycające i malownicze Wybrzeże Jurajskie
Dziewicza
natura południowej Anglii.
Wybrzeże
południowej Anglii zostało wpisane na listę światowego
dziedzictwa UNESCO pod nazwą Dorset i wschodnie wybrzeże Devon.
Nazwa wybrzeża pochodzi od dobrze znanego okresu geologicznego.
Klify są wytworem skał pochodzących z okresu triasu, jury i kredy sprzed
180 milionów lat. Wybrzeże słynie z unikalnych form geologicznych
i krajobrazowych m. in. naturalnego łuku skalnego Dudle Door.
dziedzictwa UNESCO pod nazwą Dorset i wschodnie wybrzeże Devon.
Nazwa wybrzeża pochodzi od dobrze znanego okresu geologicznego.
Klify są wytworem skał pochodzących z okresu triasu, jury i kredy sprzed
180 milionów lat. Wybrzeże słynie z unikalnych form geologicznych
i krajobrazowych m. in. naturalnego łuku skalnego Dudle Door.
Jedna
z najczęściej fotografowanych skał w Anglii jest dowodem
fenomenu przyrody, bo w wyniku erozji będącej niszczycielską
siłą natury, powstał prawdziwy cud tejże samej natury.
Ma ponad 100 metrów i około 140 milionów lat…
fenomenu przyrody, bo w wyniku erozji będącej niszczycielską
siłą natury, powstał prawdziwy cud tejże samej natury.
Ma ponad 100 metrów i około 140 milionów lat…
Wapienny
łuk skalny położony jest na ziemiach należących do
rodziny Weldów i pomimo, że jest własnością prywatną,
udostępniony jest bezpłatnie zwiedzającym.
rodziny Weldów i pomimo, że jest własnością prywatną,
udostępniony jest bezpłatnie zwiedzającym.
Zboczem
klifu kamienne schodki poprowadzą nas na wspaniałą,
dziką plażę, gdzie Dudle Door mamy wręcz na wyciągnięcie ręki.
dziką plażę, gdzie Dudle Door mamy wręcz na wyciągnięcie ręki.
Teraz
wapienne klify możemy oglądać od strony morza.
Z tej perspektywy te kredowo białe, pionowe ściany
wyglądają równie imponująco.
Z tej perspektywy te kredowo białe, pionowe ściany
wyglądają równie imponująco.
Wzdłuż
wybrzeża wytyczono pieszy szlak turystyczny, którym
możemy odbyć widokowy, panoramiczny spacer klifowym wzgórzem
do ciekawej zatoki Lulworth Cove, która kształtem przypomina muszlę.
możemy odbyć widokowy, panoramiczny spacer klifowym wzgórzem
do ciekawej zatoki Lulworth Cove, która kształtem przypomina muszlę.
Po
odpoczynku nad zatoką udaliśmy się do Centrum Informacji
Turystycznej w Lulworth Cove. Tu można podziwiać ekspozycję skał
i skamielin, zaopatrzyć się w pamiątki oraz sporo dowiedzieć o Cove
i Durdle Door – dwóch najbardziej kultowych obiektach geologicznych
na Wybrzeżu Jurajskim. Krótko wspomnę tylko, że wybrzeże wnosi
znaczący wkład w badania nad naukami o Ziemi od ponad 300 lat
w obszarze geologii, paleontologii i geomorfologii.
Turystycznej w Lulworth Cove. Tu można podziwiać ekspozycję skał
i skamielin, zaopatrzyć się w pamiątki oraz sporo dowiedzieć o Cove
i Durdle Door – dwóch najbardziej kultowych obiektach geologicznych
na Wybrzeżu Jurajskim. Krótko wspomnę tylko, że wybrzeże wnosi
znaczący wkład w badania nad naukami o Ziemi od ponad 300 lat
w obszarze geologii, paleontologii i geomorfologii.
Fascynująca
sceneria wokół zachęca, by aktywnie spędzić czas wędrując
szlakiem i podziwiać rozległe widoki malowniczego Wybrzeża Jurajskiego.
Godzinami mogłabym wpatrywać się w dziewiczą naturę i surowe piękno
wybrzeża oraz jego niesamowitą linię brzegową, aż po widnokrąg.
Jest w tym pejzażu coś hipnotyzującego…
szlakiem i podziwiać rozległe widoki malowniczego Wybrzeża Jurajskiego.
Godzinami mogłabym wpatrywać się w dziewiczą naturę i surowe piękno
wybrzeża oraz jego niesamowitą linię brzegową, aż po widnokrąg.
Jest w tym pejzażu coś hipnotyzującego…
Zaskoczył
mnie kolor morza, który w ostrych promieniach słońca
mienił się wszelkimi odcieniami błękitu, poprzez turkus, lazur, aż do
głębokiego granatu. Tymczasem natura oferuje tutaj więcej atrakcji, bo
w jej pejzaż wkomponowane są porośnięte soczystą zielenią poszarpane
formacje skalne. Wynurzające się z morza, mają unikalne kształty oraz
wyżłobione jaskinie oblewane wodami Morza Północnego.
mienił się wszelkimi odcieniami błękitu, poprzez turkus, lazur, aż do
głębokiego granatu. Tymczasem natura oferuje tutaj więcej atrakcji, bo
w jej pejzaż wkomponowane są porośnięte soczystą zielenią poszarpane
formacje skalne. Wynurzające się z morza, mają unikalne kształty oraz
wyżłobione jaskinie oblewane wodami Morza Północnego.
Wybrzeże
Jurajskie, które zaprezentowałam powyżej, to tylko
cząstka niezwykłości tego krajobrazu. Jest zbyt fascynujące, by objąć
jednym wpisem to, co ma do zaoferowania. Niebawem opublikuję inne
oblicze tego urokliwego skarbu natury. Jeśli zaciekawiło Was surowe piękno
południowego wybrzeża, to zapraszam serdecznie na kolejne posty z Anglii.
Nie sądzę, byśmy mogli szybko powrócić do tradycyjnego podróżowania,
więc pozostały nam na razie wspomnienia zapisane w fotografiach.
cząstka niezwykłości tego krajobrazu. Jest zbyt fascynujące, by objąć
jednym wpisem to, co ma do zaoferowania. Niebawem opublikuję inne
oblicze tego urokliwego skarbu natury. Jeśli zaciekawiło Was surowe piękno
południowego wybrzeża, to zapraszam serdecznie na kolejne posty z Anglii.
Nie sądzę, byśmy mogli szybko powrócić do tradycyjnego podróżowania,
więc pozostały nam na razie wspomnienia zapisane w fotografiach.
Z
serdecznym pozdrowieniem –
Anita
Ale przepięknie. Marze teraz o wakacjach i takich widokach.mam nadzieje, ze uda sie w tym roku :)
OdpowiedzUsuńAgatko, serdecznie życzę Ci spełnienia podróżniczych marzeń, jeszcze w tym roku. Jak ja Cię rozumiem, w sytuacji, gdy mój wymarzony i "dopięty na ostatni guzik" urlop prysł jak bańka mydlana, tuż przed wybuchem epidemii w naszym kraju.
UsuńŻyczę Ci, ale też sobie, abyśmy mogły możliwie szybko powrócić do normalnego życia :-)
Pozdrawiam :-)
Już po miniaturce wiedziałam o czym będzie mowa :). Też tam byłam a Durdle Door odwiedziłam wielokrotnie bo przez pewien czas ( za młodu hi hi hi ) mieszkałam niedaleko. Doskonale pamiętam mój zachwyt tą częścią wybrzeża i zaskoczenie, że Anglia tak bardzo przypomina cieplejsze kraje. No bo czy na pokazanych przez Ciebie zdjęciach nie przypomina Hiszpanii albo Włoch? Piękne, egzotyczne krajobrazy jak z widokówek. Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńKochana, jak ja lubię czytać reakcje innych osób na miejsca, które mogłam osobiście odwiedzić i poznać :-)) Twoje spostrzeżenia są bardzo trafne, bo sceneria jest iście śródziemnomorska. Kolor morza również... To jeden z wielu powodów, który sprawił, że Anglia tak oczarowała mnie swym pięknem, swoją różnorodnością. Cała Wielka Brytania ma tak wiele do zaoferowania. Marzę jeszcze o Szkocji...
UsuńŚciskam i pozdrawiam :-))
Ależ przepiękne widoki, wspaniałe miejsce, dziękuję za tak cudną wyprawę <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Droga Agness!
UsuńZ wielką przyjemnością dzielę się z Wami tym pięknym, zachwycającym światem i serce rośnie, gdy mogę w ten sposób sprawić Komuś radość lub choć przywołać uśmiech na twarzy. Sama chętnie wirtualnie zwiedzam świat, który prezentują inni blogerzy, bo przecież w tak wiele wymarzonych miejsc nie uda się nigdy dotrzeć...
Zapraszam Cię na kolejne podróżnicze wspomnienia :-))
Moc pozdrowień :-))
Piękne krajobrazy, brakuje mi takich widoków, mieniącego się, majestatycznych skał i morskich odgłosów...
OdpowiedzUsuńSerdecznie witam!
UsuńAngielskie wybrzeże jest niezwykle urozmaicone, co czyni go intrygującym i wartym poznania. Te krajobrazy na zawsze pozostaną w mojej pamięci... Dziś mocno doceniam wolność, jaką mieliśmy w normalnych czasach, bo nawet nie chcę wyobrażać sobie, jak ubogie byłoby życie bez podróżowania...
Szczególnym sentymentem darzę, więc wspomnienia zapisane w kadrach.
Dziękuję za miłą wizytę :-)) Ślę ciepłe pozdrowienia.
Przepiękne krajobrazy, a morze aż mi zapachniało przy oglądaniu tych zdjęć. Dopisała Wam pogoda a przez to kolor morza jest cudowny, jakże teraz tego wszystkiego brak. Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTo fakt - krajobraz angielskiego południa zachwyca. Do dziś doskonale pamiętam podróż do miejscowości Bridport, gdy z okna samochodu mogłam podziwiać promienie słońca migoczące na wodach Morza Północnego, ponadto rozległe łąki, na których pasły się owce oraz bajeczną, sielską, kamienną zabudowę tamtejszej prowincji.
UsuńIstotnie, tego dnia mieliśmy szczęście, bo jak wiadomo pogodowa ruletka to specyfika tego kraju. Jednego dnia krystalicznie czyste niebo, drugiego dnia nieustannie padający deszcz...
Wiele radości sprawiają mi te miłe wspomnienia. Obawiam się, że przez bardzo długi czas będą musiały być substytutem realnych podróży...
Ciepło pozdrawiam :-))
Anitko, przepiękne widoki, wspaniałe zdjęcia! Cieszę się, że dzięki Tobie mogę "zwiedzać" tyle pięknych miejsc :))) Czekam na następne relacje i pozdrawiam z wiosennego ogrodu :)
OdpowiedzUsuńLusi!
UsuńZ ogromną przyjemnością "zabieram" Cię w te piękne miejsca i zapraszam do zwiedzania kolejnych. Dla mnie te fotograficzne wspomnienia są najpiękniejszą pamiątką z podróży.
Dziękuję za tyle ciepłych słów i niebawem również zmykam do ogrodu.
Życzę pięknego weekendu :-))
Dziękuję za wspaniałą wycieczkę, zdjęcia fantastycznie oddają klimat tamtego regionu.
OdpowiedzUsuńNieprędko wyruszymy gdziekolwiek więc taka forma zwiedzania pozwala sobie chociaż pomarzyć:)
Serdeczności Anitko.
Cieszę się ogromnie, że dzieląc się cudownymi wspomnieniami, możemy wspólnie i bezpiecznie w wirtualny sposób, podróżować i poznawać fascynujące piękno natury.
UsuńDziękuję Ewo za miłe odwiedziny.
Gorąco pozdrawiam :-)
Piękne zdjęcia❤
OdpowiedzUsuńDzięki Kinga! Pozdrawiam ciepło :-))
UsuńAnita, you show us beautiful places at the Southern coast of UK. What the sky and sea! Bright water, high cliffs, stones and white waves.
OdpowiedzUsuńThanks for sharing!
It is a great pleasure to share this beauty of nature with you. Now that we can't travel, such memories are a chance to virtually explore the stunning places of Europe.
UsuńDear Nadezda, I wish you a lot of health and all the best.
Wow, wybrzeże wygląda imponująco, a te strome klify są niesamowite. Wybrzeże Jurajskie??
OdpowiedzUsuńJa też mieszkam na Jurze, tylko brakuje nam morza:)
Śliczne zdjęcia:)
Pozdrawiam:)
To prawda Mario, klify i całe wybrzeże robią ogromne wrażenie, dzięki swej niesamowitej różnorodności. Jak widzisz Jura niejedno ma oblicze... ha, ha, ha :-))
UsuńŚlę serdeczne uściski!
Magia! Dla mnie to wygląda jak raj na ziemi :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie witam Klaudio!
UsuńSądzę, że natura tworzy najpiękniejsze dzieła, dlatego tak wiele rajskich zakątków ma nam do zaoferowania. Ten zdecydowanie należy do jednego z nich...
Pozdrawiam ciepło :-))
Ależ przeurocze miejsce! I przeurocze fotografie! Oglądam po stokroć! Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Polu :-)) Ogromnie cieszy mnie fakt, że choć w ten wirtualny sposób mogę podzielić się z Wami fotograficznym wspomnieniem tej przecudnej, dziewiczej natury.
UsuńUściski :-))
Beautiful photos!
OdpowiedzUsuńBest wishes, Ida
So nice to see you here, Ida :-)
UsuńThank you for your kind words and visit.
Hugs and warm greetings.
Alę pięknie to wygląda... Natura jest naprawdę niesamowita. To ile kształtów, kolorów i różnych rzeczy może nam ukazać jest po prostu nie do opisania.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że kiedyś po tym wszystkim uda mi się zobaczyć takie widoki na żywo :)
W Anglii byłam 3 lata temu, ale zwiedzałam głównie miasta, parki, stadiony. Następnym razem widzę, że warto zainteresować się też naturą :)
Przepiękne zdjęcia!
Pozdrawiam serdecznie i życzę pięknych podróży takich jak ta :)
Witaj Olimpio!
UsuńZdecydowanie polecam Ci angielskie bogactwo natury. Mnie zachwyciła swą różnorodnością, ale miasta i miasteczka tez są niezwykle klimatyczne. Na mojej liście marzeń jest jeszcze m.in. Szkocja i jej krajobrazy, parki, ogrody, architektura.
Życzę więc Tobie także wielu pasjonujących podróży.
Dziękuję za miłą wizytę :-)) Gorąco pozdrawiam.
Droga Anito!
OdpowiedzUsuńPatrząc na malownicze krajobrazy i Twoje przepiękne zdjęcia zaczęłam marzyć o jakimś wyjeździe. Chociaż na jeden dzień, gdziekolwiek. Klify i wybrzeże robią niesamowite wrażenie.
Bardzo dziękuję, że mogłam zobaczyć to piękno natury.
Serdecznie Cię pozdrawiam:)
Łucjo, jak wielka to dla mnie radość, że choć w tak symboliczny sposób mogłam "zabrać" Cię w to wyjątkowe miejsce. Dla mnie te wspomnienia są jak tlen, potrzebne do życia, bo wszystkie fantastyczne plany podróżnicze na ten rok, prysnęły jak bańka mydlana, m.in. Dolomity w sierpniu. Wciąż jednak wierzę, że takie krótkie wyjazdy krajowe będą realne.
UsuńWszystkiego dobrego Kochana :-))
Nie mogę oczu oderwać od tych fotografii. Te miejsca są tak cudowne, że aż nierealne. Zauroczyły mnie.
OdpowiedzUsuńMoja Droga, wcale się nie dziwię. Na mnie również to miejsce wywarło ogromne wrażenie. Dziewicza przyroda broni się sama swym pięknem, w które na szczęście nie ingerował człowiek. To wielka radość dla mnie, móc dzielić się z Czytelnikami takimi zjawiskowymi zakątkami Europy.
UsuńUściski przesyłam :-))