Na powitanie lata - weranda skąpana w kwiatach…
Lato… nastała wytęskniona, upragniona i najwspanialsza dla mnie pora roku!
Czas słońca, gorąca oraz urlopowych planów, które czekają cierpliwie
na realizację... Póki co, wolne chwile spędzam na werandzie.
Moje ulubione miejsce do odpoczynku, szczególnie urokliwie
prezentuje się w czerwcu. Wtedy właśnie zakwitają kolejne odmiany
piwonii w ich bajecznej gamie kolorystycznej. Tworzą taki sielski klimat…
Dlatego weranda jest dla mnie jak letni pokój w sielankowej oprawie.
Rosnące w jej otoczeniu kwiaty od wczesnej wiosny do
późnej jesieni, nieustannie zdobią ten zakątek.
Gdy przekwitną majowe różaneczniki i azalie, czerwcowy – kwietny spektakl
rozpoczynają piwonie, odkrywając stopniowo swe wyjątkowe piękno…
Gdy królowe mojego ogrodu pogubią swe płatki, wówczas otoczenie
werandy obficie obsypią kwiatami pnące się po pergoli róże „New Dawn.”
Ozdabiają one jedną ze ścian przy wejściu do małego, białego domku. Wtórują
im róże rabatowe, które rosną u ich podstawy i kwitną aż do późnej jesieni…
To tyle, jeśli chodzi o kwiaty zimujące w gruncie, ale przecież to nie
wszystko,
ponieważ każdego roku przygotowuję barwne kompozycje w donicach ;-))
Na nic zda się tutaj głos rozsądku, że stałam się już samowystarczalna
w uprawie pelargonii, gdy podczas zakupów na ryneczku, serce szaleje na
widok tylu ślicznych doniczkowych kwiatków w tak czarujących kolorach…
Cóż ja biedna mogę począć… Kocham kwiaty i jestem szczęśliwa,
gdy mogę otaczać się ich pięknem. Rozum w takiej sytuacji
nie ma szans – zawsze przegrywa z sercem ;-))
Myślę jednak, że warto skoro takie drobiazgi
przynoszą mi radość i świetne samopoczucie!
Wam Kochani na ten cudowny, letni czas życzę
również radości i świetnego samopoczucia
oraz jak najwięcej słońca i odpoczynku!
Ależ uczta dla oczu. Na tle białych mebli ta wielorakość kolorów, kształtów i zapewne zapachów jest niesamowita. Byłam zauroczona oglądając poszczególne zdjęcia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszę się Olu, że przypadła Ci do gustu moja stylistyka oraz dobór roślin :-))
UsuńDziękuję za miłe odwiedziny i przesyłam moc serdecznych pozdrowień!
Przepiękne zdjęcia! Widzę, że my obie tak samo uwielbiamy kwiaty. Ja też nie mogę się powstrzymać, gdy jestem na kwiatowym ryneczku albo w sklepach ogrodniczych :)) Wasz zakątek jest przepiękny i przytulny. Pozdrawiam najmocniej. Aldona
OdpowiedzUsuńAldona, Twoje kwietne kompozycje są zawsze gustowne i zachwycające! Dziękuję zatem
Usuńza miłe słowa, bo doskonale czujesz i rozumiesz moją fascynację pięknem kwiatów ;-))
Ślę uściski i letnie pozdrowienia!
Nie dziwię się, że latem jest to Twoje ulubione miejsce. Piękna kompozycja kolorystyczna i moje ulubione piwonie przyciągają wzrok a kawa lub czytana książka w takim otoczeniu to prawdziwa przyjemność. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za ten męski głos w zdominowanym przez kobiety blogowym świecie a zatem cenny i ważny dla mnie komentarz! Tym bardziej, że uwielbiam ten mój maluteńki, prywatny raj na wyciągnięcie ręki ;-)) Potwierdzam, że chwile z książką, przy kawie, czy też z pucharkiem lodów, smakują na werandzie i w otoczeniu kwiatów wybornie...
UsuńŚlę moc pozdrowień!
Wspaniale przemyślane jest otoczenie Waszej werandy, kwiaty przez cały sezon cieszą oczy. Przepiękny zakątek, wypoczynek w takim miejscu to czysta radość.
OdpowiedzUsuńUściski Anitko:)
Dziękuję Ewo za Twój serdeczny komentarz, ale muszę się przyznać, że nasadzenia kwiatów wokół werandy są po trosze dziełem przypadku :-)) Przed laty posiadałam niewielką wiedzę na temat ogrodnictwa, a w wyborze konkretnych roślin kierowałam się wyłącznie ich urodą! Na szczęście ich naprzemienność w kwitnieniu sprawia wrażenie zamierzonego działania i co najważniejsze dodaje uroku temu ukochanemu przeze mnie zakątkowi ;-))
UsuńŚlę serdeczne pozdrowienia!
Anita, you have a nice collection of flowers. Peonies, petunias, pelargonias, many others and all they make wonderful composition.
OdpowiedzUsuńHappy June!
Thank you so much Dear Nadezda!
UsuńI already grow geraniums on my own, but I also like to buy other flowers to create compositions in my favorite colors. I try to choose plants so that they look different every year.
I send summer greetings!
Droga Anito!
OdpowiedzUsuńAranżacja Twoje tarasu przykuwa uwagę, zachwyca elegancją i ukwieceniem. Podziwiam cudowne piwonie, i różnorodność kwiatów doniczkowych. Białe mebelki doskonale prezentują się na tle zielonych roślin. Letnie wieczory spędzone na takim tarasie to prawdziwa przyjemność. Codziennie przychodzę do Ciebie i nie mogę oderwać oczu od tych bajecznych widoków.
Życzę Ci miłego, relaksującego weekendu i bardzo serdecznie pozdrawiam:)
Dziękuję Łucjo za każde odwiedziny i tak miłe słowa :-))
UsuńPrzyznam, że dużą przyjemność sprawia mi "dopieszczanie" werandy. To ulubione miejsce
na wypoczynek w otoczeniu kwiatów i wśród śpiewu ptaków z pobliskiego sadu sąsiadki.
idealne również na kameralne spotkania z rodziną czy przyjaciółmi.
W oczekiwaniu na weekendowy relaks, ślę uściski i gorące pozdrowienia!
Twoje piwonie cudnie się prezentują. Mam tylko różowe ale z pewnością zakupię też inne odmiany. Urzekły mnie białe❤❤❤
OdpowiedzUsuńWspaniały to czas móc odpocząć na takiej werandzie. Pięknie!!!😍🌞
Piwonie to wyjątkowo piękne kwiaty! Ich urok zachwyca, dlatego polecam Ci serdecznie również białe odmiany. U mnie króluje "Festiva Maxima" z malutką czerwoną plamką pośrodku ogromnych, białych kwiatostanów ;-))
UsuńDziękuję Ci za miłe odwiedziny i życzę samych dobrych dni na kolejny letni tydzień!
Przepięknie ukwiecona weranda Anitko, wspaniałe miejsce na relaks. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Lenko za serdeczne odwiedziny!
UsuńPrzytulam Cię w myślach, wspieram i życzę zdrowia!
Najcieplej pozdrawiam :-))