SPISKA SOBOTA - klejnot zabytków architektonicznych i artystycznych Spisza.

 

Spiska Sobota pod Tatrami stała się celem naszej krótkiej wycieczki na Słowację
podczas urlopu spędzanego na górskich wędrówkach. Dlaczego właśnie to miejsce?
Ze względu na malownicze położenie oraz bogate pamiątki kulturalne i historyczne
miasta, którego istnienie datowano już w I połowie XIII wieku. Spiska Sobota była
wówczas miastem targowym z herbem. Była siedzibą cechów rzemieślniczych,
sklepów,  ośrodkiem życia kulturalnego a następnie administracyjnym dla
pięciu miast, które w przyszłości utworzą miasto Poprad.

Przez całe wieki Spiska Sobota była najbogatszym wśród
pięciu miast Górnego Spiszu. Dziś jest jedynie dzielnicą Popradu
i zarazem jednym z najlepiej zachowanych średniowiecznych
urbanistycznych kompleksów Słowacji.


Historycznym centrum Spiskiej Soboty jest dawny teren targowy.
Miasto otaczały fortyfikacje z dwoma bramami miejskimi: od północy i południa
(które nie przetrwały do dzisiejszych czasów). Ta północna nosiła nazwę Bramy polskiej,
a południowa Bramy węgierskiej. To przez nie, w przeszłości wjeżdżali do miasta kupcy
z Polski i Węgier i spotykali się na rynku podczas dni targowych. Miasto uzyskało
przywilej ich organizacji już w XIII wieku. Dniem targowym była sobota.
Stąd właśnie pochodzi nazwa miejscowości.


Obecnie główny plac miejscowości skupia takie zabytki jak kościół,
dzwonnica czy ratusz z doskonale zachowaną, malowniczą starówką.

Na rynku znajduje się kościół św. Jerzego, uprzednio późnoromański,
przebudowany ostatecznie w stylu gotyckim. Od strony północnej 
kaplica św. Anny z początku XVI wieku.

Renesansowa dzwonnica przy kościele pochodzi z końca XVI wieku.
Podczas przebudowy w XVIII straciła szczytową attykę na rzecz obecnej,
barokowej. Tuż obok barokowa kolumna z figurą Najświętszej Marii Panny
z 1772 roku, wzniesiona na pamiątkę powrotu miast spiskich do Węgier.

Przykuwają wzrok pastelowe elewacje domów rzemieślniczych
na północnej stronie rynku oraz ich wysokie dachy pokryte gontem.

Zespół mieszczańskich domów ze średniowiecza to gotyckie,
renesansowe i barokowe kamienice mieszczańskie.

Obecnie w Spiskiej Sobocie chętnie zatrzymują się turyści,
którzy mogą tu dobrze zjeść w kilku stylowych restauracjach
i spędzić noc w jednym z wielu przytulnych pensjonatów.

Urokliwie położona u podnóża Tatr…

Spiska Sobota ma swój niepowtarzalny klimat, a snując się
uliczkami można odnieść wrażenie, że czas się tu zatrzymał…

Cisza i spokój nadają ton temu miejscu…
i choć
próżno szukać tu atmosfery niegdysiejszej metropolii,
to nie brak pamiątek przypominających dawną świetność miasta.

Z majowym pozdrowieniem - Anita

Komentarze

  1. Lubię odwiedzać takie spokojne miasteczka z licznymi zabytkami, mieszkańcy są z nich tacy dumni.
    Słowacja i Słowenia mają problem z przymiotnikiem "sloweński" w jednym oznacza słowacki, a w słoweńskim słoweński, tak mi się jakoś przypomniało.:))
    Serdecznosci moc łączę, Anito.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam podobnie, bo w takich zabytkowych miastach i miasteczkach czuć mocno ducha
      historii. W Spiskiej Sobocie urzekło mnie to, że zachowała swój wiekowy klimat do dziś.
      Oparła się skutecznie nowoczesnym trendom architektonicznym i komercji...
      Pozdrawiam ciepło :-))

      Usuń
  2. Jesienią minie 10 lat od mojego pobytu w Spiskiej Sobocie, jak widać niewiele się tam w tym czasie zmieniło. Miejscowość może oczarować ciszą, spokojem i faktem, że nie jest masowo odwiedzane przez turystów. Chociaż z drugiej strony to zastanawia, bo jest to miejsce malownicze z klimatem i ciekawymi zabytkami. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój Drogi Gościu! Nie sposób zaskoczyć Cię nawet tak niszową propozycją wycieczki ;-))
      To cenne spostrzeżenie, że od dekady w Spiskiej Sobocie niewiele się zmieniło, bo pokazuje, jaki szacunek do dzisiejszej dzielnicy Popradu mają lokalni włodarze, dbając o zachowanie zabytkowego charakteru tego miejsca dla kolejnych pokoleń...
      Ślę moc pozdrowień :-))

      Usuń
  3. Spiska Sobota to bardzo romantyczne i malownicze miejsce. Uwielbiam odwiedzać takie niewielkie miasteczka bo mają niepowtarzalny klimat i urok. dziękuję, że przybliżyłaś nam Spiską Sobotę bo to miasteczko nie jest mi znane.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam podobnie Łucjo ;-)) Dodam jeszcze, że w takich małych miasteczkach panuje cudowny spokój, dlatego w ciszy można obcować z zabytkami i chłonąć bogatą historię odwiedzanych miejsc.
      Przesyłam najcieplejsze pozdrowienia :-))

      Usuń
  4. Anita, a very interesting excursion to a city in Slovakia. I liked the craftsmen's houses with high roofs and painted in pleasant colors. Great photos. Of course, You had a good rest and a good time on this trip.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I like visiting historic cities and towns to feel the unique atmosphere of places whose beauty has not been disturbed by modern architecture.
      Have a nice week!

      Usuń
  5. Ależ tam pięknie. A kościół św. Jerzego bezgranicznie mnie zachwycił. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie i spokojnie! Pomimo tak zacnej, historycznej spuścizny, można w ciszy i bez tłumów chłonąć atmosferę tej zabytkowej dzielnicy Popradu :-))
      Cieplutko pozdrawiam!

      Usuń
  6. Witam serdecznie ♡
    Cóż za piękne miejsce :) Piękna fotorelacja, dziękuję ze mogłam odbyć spacer razem z tobą! Naprawdę bardzo pięknie!
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Klaudio :-))
      Cieszę się, że spacer się spodobał po tym niezwykle klimatycznym miejscu i wolnym od najazdu turystów ;-))
      Dziękuję za miłe odwiedziny i ślę serdeczne pozdrowienia!

      Usuń
  7. Ciekawe miejsce, gdzie czas się zatrzymał. Piękna fotorelacja, dlatego z przyjemnością spacerowałam razem z Tobą. Serdeczności dla Ciebie :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ślicznie dziękuję :-)) Choć to aktualnie tylko dzielnica Popradu, to Spiska Sobota
      przypomina klimatem małe, zabytkowe miasteczko. Jej niegdysiejsze znaczenie
      i historyczny rodowód zasługują, by zaprezentować te walory na kartach bloga ;-))
      Cieszę się Lusi, że spacer się spodobał. Przesyłam uściski i pozdrowienia!

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Zrozum swoje choroby…

Arboretum Wojsławice – raj dla miłośników ogrodów…

Dynie Baby Boo z mojego warzywnika…

Kwiecień w ogrodzie ´24

NEAPOL - pod radosnym słońcem południa.

Kanon kobiecego piękna – każda epoka ma swój własny…

Życzenia nadziei, wiary i miłości w epidemii bezsilności…

TATRY – Z Kasprowego na Giewont zimą

Nadchodzi czas Wielkanocy…

Zapachniało, zajaśniało… wiosna, ach to ty!