Obraz kobiety współczesnej…
może
przyprawić o zawrót głowy. Jest zróżnicowany, wielostronny,
wielopłaszczyznowy. Współczesna kobieta
nie przypomina już zahukanej
niewiasty sprzed wieków. Potrafi być równie gospodarna, zapobiegliwa
i macierzyńska, ale i wyzwolona, niemająca zahamowań. W efekcie –
zagarnęła liczne obszary zarezerwowane dotąd dla mężczyzny
i na tym nie poprzestaje, wyznaczając sobie nowe cele.
Poszukując
obrazu kobiety współczesnej łatwo ulec
sile stereotypu, ponieważ tworzenie stereotypów jest
naturalną ludzką skłonnością upraszczania przekazu,
który utrwalony tradycją, ewoluuje z trudem.
Skoro
mowa o stereotypach, to w Polsce wciąż silnie
utrwalony jest stereotyp matki Polki, strażniczki domowego ogniska.
Wytworzony w okresie zaborów, gdy kobiety zastępując zesłanych mężów,
wypełniały zarówno funkcje ekonomiczne i patriotyczne – walcząc o przetrwanie
egzystencjalne oraz w sensie patriotycznym, zachowując ducha narodu. Kobieta przez
wieki uczona była wyrzeczeń dla rodziny, męża, dzieci, dla ojczyzny, dla sprawy
większej
i ważniejszej, niż ona sama. Nauczyła się tłumić potrzeby własne, odsuwając je
na plan
dalszy lub całkowicie z nich rezygnując. Ofiarność oraz poświęcenie dla innych
było
wpisane w los kobiety. Mit ten coraz silniej konkuruje ze współczesnym obrazem
kobiety wyzwolonej, niezależnej, asertywnej, z którym utożsamia się znaczna
część Polek. Kobiety stawiając na działania indywidualne osiągają tak wiele,
docierają na szczyt, ukazując drogę przedstawicielkom własnej płci.
Przecierają ścieżki oraz wytyczają szlaki swym następczyniom.
Definiują siebie na nowo zapominając o wypracowanej
przez wieki strategii działania. To nadal płeć piękna,
co nie oznacza, że słabsza czy zależna
finansowo od mężczyzny.
Przed
kobietą XXI wieku stawianych jest wiele wymagań.
Jedno na pewno się nie zmieniło. Współczesne kobiety są silne,
zmotywowane i potrafią walczyć o swoje. Dlatego w dzisiejsze
święto znów wyjdą na ulice, głośno akcentując konieczność
kontynuowania walki o pełne prawa i godność płci pięknej.
Kobiety
znają swoją wartość, wady i zalety. Wiedzą, na co je stać.
Nie boją się sięgać po to, o czym marzą i czego pragną. Realizują swoje pasje
na wielu płaszczyznach. Niekwestionowaną zaletą kobiety jest umiejętność
świetnej
organizacji czasu pracy oraz strategicznego działania. Po pracy mają jeszcze
czas i siłę
na obowiązki domowe i zabawy z dziećmi. To blaski kobiecości, ale są również
cienie… to
dostrzeżenie, że za maską kobiet sukcesu łączących wyzwania zawodowe z rolą
matek,
kryją się też kobiety obciążone, sfrustrowane, znerwicowane. Dążenie do
realizacji tak
wielu wyzwań życiowych, przynieść może pustkę, rozczarowanie, bylejakość zamiast
dumy i satysfakcji. Nadmiar obowiązków, balansowanie między bardzo różnymi
zadaniami, codzienna gonitwa jak najbardziej mogą przytłaczać. I przytłaczają.
Nawet gdy robimy bardzo dużo to czujemy, że można zrobić jeszcze więcej.
Wpleść w nasz harmonogram jeszcze jedno spotkanie, wstać godzinę
wcześniej, wziąć w pracy kilka nadgodzin. Do tego ugotować
dwudaniowy obiad dzieciom, pomóc w odrabianiu lekcji,
zrobić zakupy, pamiętać o urodzinach, imieninach,
rocznicach… Można zwariować! Czy to
jedyna
ścieżka dla współczesnej kobiety?
Jasne, że nie!
Zamiast
spełniać szereg współczesnych wymagań
najlepiej postawić na te aspekty, które są dla nas najważniejsze.
Być w zgodzie ze sobą, ze swoimi potrzebami, preferencjami, wartościami.
Wzmacniać cechy, które nas tworzą, a nie
rezygnować z nich, bo przydałoby się
np. być bardziej stanowczą niż delikatną… nawiasem mówiąc, kobieta delikatna
wcale nie musi być słaba. Pielęgnujmy własną, indywidualną kompozycję cech
i cieszmy się pięknem, jakie w ten sposób powstaje. Dotyczy to też naszych
relacji z innymi. Nie udawajmy. Nie osłabiajmy swej wewnętrznej siły, by
robić coś, czego zupełnie nie czujemy, ale robimy ze względu
na presję z zewnątrz – to jest największa pułapka,
w której możemy się pogubić, zatracić…
Wzrastajmy
do tej wersji samej siebie, która jest dla nas pociągająca,
atrakcyjna, stanowi źródło radości i spełnienia. Receptą na bycie kobietą
spełnioną
w dzisiejszych czasach jest samorealizacja, a nie wcielanie się w role, które
ktoś inny
dla nas opracował. Zamiast robić wszystko – wybierajmy. I to świadomie, każdego
dnia na nowo. Stawiajmy na tę kobiecość, która właśnie dla nas będzie idealna.
Pozostawiam słowa Judy Garland, z którymi mocno się utożsamiam:
„Zawsze bądź pierwszorzędną wersją
siebie,
zamiast być kiepską kopią kogoś innego.”
Wszystkiego najlepszego
Drogie Panie!
Anita
It's all a bit confusing! Grandma is a smart woman.
OdpowiedzUsuńI agree Anita what you write: representatives of the fair sex, which does not mean that they are weaker or
financially dependent on men. Congratulations on the spring women's holiday!
I am proud of the strength of so many generations of women who fought for equality in difficult times. Now we modern women can enjoy full rights. Although there are still countries like Iran where women suffer persecution and experience great injustice because a brother, father or husband decides her fate...
UsuńThank you for your kind words. Have a nice weekend :-))
Bardzo piękny post Kochana Anitko! Dziękuję za życzenia i odwzajemniam życząc dużo szczęścia, zdrowia, zadowolenia oraz wielu, wielu powodów do radości i dumy. Wszystkiego najlepszego!
OdpowiedzUsuńDziękuję Łucjo! Zawsze w Dzień Kobiet staram się zaakcentować nasze święto, by choć w tak symboliczny sposób oddać hołd pokoleniom kobiet, które wywalczyły nam prawa na równi z mężczyznami. I nawet jeśli nie jest idealnie i wciąż trochę do zrobienia, to dzielne kobiety naszego pokolenia, dumnie przeciwstawiają się mężczyznom, którzy z taką pasją i uporem chcą decydować o pełni naszych praw, jakbyśmy same były na to za głupie...
UsuńŚciskam Cię mocno i pozdrawiam gorąco!
Utożsamiam się z każdym Twoim słowem, Anitko. Bo bardzo trafnie ujęłaś te wszystkie przemyślenia.
OdpowiedzUsuńJa tam się cieszę, że jestem kobietą i mimo tych wszystkich kobiecych zwariowanych cech charakteru, dobrze się czuję w swojej kobiecej skórze.
Czego wszystkim Paniom z całego serca życzę w związku z dzisiejszym świętem :)
Z Tobą, Anitko, na czele :)
Iwonko, bardzo się cieszę, że swoją refleksją trafiłam w sedno :-)) Podobnie, jak Ty, jestem szczęśliwa z bycia kobietą i z dumą myślę o pokoleniach mądrych, odważnych kobiet, które z ogromną determinacją walczyły, byśmy współcześnie mogły korzystać z pełni praw. I nawet jeśli wciąż w tej kwestii jest coś do wywalczenia, to gdy pomyślę o losie kobiet w krajach muzułmańskich, to czuję wielką wdzięczność, że żyję w Polsce, w sercu Europy ;-))
UsuńŻyczę Ci pięknego weekendu!
Piękny tekst Anitko! Podpisuję się pod każdym Twoim słowem. Dziękuję losowi za to, że nigdy nie musiałam udowadniać swojej wartości i cieszę się, że jestem kobietą. Życzę Ci wszelkiego dobra 🌹🌹
OdpowiedzUsuńJaneczko, cieszę się, że moje przemyślenia na temat nas kobiet są Ci bliskie :-))
UsuńMamy to szczęście żyć w czasach, w których możemy realizować się w pełni, a każda z nas wybierać własną życiową drogę.
Pozdrawiam najserdeczniej!
Anitko Kochana!
OdpowiedzUsuńZawsze przychodzę do Ciebie z ogromną przyjemnością. Tym razem przyciągły mnie różowe tulipany "Jeu d'Amore", które są takie piękne, romantyczne, z wyjątkową dawką uroku i miłości. Patrząc na nie, cisną mi się na usta słowa piosenki Edith Piaf, to będzie:
Quand il me prend dans ses bras
Il me parle tout bas
Je vois la vie en rose
Jutro odbieramy wyniki histopatologiczne. Wierzę, że będą dobre i wtedy zaśpiewam ją tak głośno, że zatrzęsą się mury naszego domu.
Życzę cudownej niedzieli i serdecznie pozdrawiam:)
Droga Łucjo, znów zaskoczyłaś mnie botanicznie, bo choć ubóstwiam kwiaty
Usuńw kolorze bladego różu, to nie miałam pojęcia, jak nazywa się ta odmiana tulipanów!
Sprawiłaś mi też ogromną przyjemność cytując utwór Edith Piaf. Nie mogłaś przecież wiedzieć, że dla mnie osobiście, żaden język nie brzmi tak przepięknie w piosence, jak właśnie francuski!
I głęboko wierzę, że wyniki będę dobre... tego Wam życzę Kochana i za to trzymam kciuki!
Wszelkiego dobra na kolejny marcowy tydzień!
Ściskam i pozdrawiam :-))
Nic dodać, nic ująć... piękny post:) Pozdrawiam cieplutko i życzę wspaniałej niedzieli:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że udało mi się wyartykułować to, co było dla mnie najważniejsze, by tekst nie był zbyt długi i nużący ;-))
UsuńMiłego tygodnia Aniu!
Chociaż spełniałam się bardzo dobrze zawodowo, za najważniejsze i najpiękniejsze w swoim życiu uważam macierzyństwo, a teraz bycie babcią:-)
OdpowiedzUsuńBasiu, doskonale Cię rozumiem, bo choć bardzo lubię swoją pracę i współpracowników, to czuję podobnie. Macierzyństwo to coś najpiękniejszego, czego doświadczam w swym życiu. Zawsze powtarzałam, że moim celem w życiu jest rodzina, a praca zawodowa, jest tylko drogą do tego celu ;-))
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Piękne przemyślenia...
UsuńZ serca płynące...
UsuńSłowa Judy Garland też są mi bliskie. :)
OdpowiedzUsuńGdyby jeszcze młode dziewczyny zapatrzone w instagramowe "piękności", mogły sobie wziąć te słowa do serca... o ile mniej przeżywałyby rozterek, frustracji... może uwierzyłyby w siebie, odbudowały poczucie własnej wartości ;-))
UsuńPozdrawiam!
Super tekst!!!
OdpowiedzUsuńDoskonale to ujęłaś Anitka! Kiedyś chciałam być idealna, szarpałam się, ale w końcu zabrakło mi siły i wiele rzeczy w swoim życiu przewartościowałam. Lubię siebie i innych ludzi. Kocham też życie i cieszę się nim najlepiej jak mogę.
Tobie też życzę Anitka wszystkiego co najlepsze, miłości najbliższych na każdy dzień i takiego pięknego życia jak te cudne tulipany:)))
Ula, dziękuję za piękne życzenia i za Twoją osobistą refleksję. Zobacz, jak wiele doświadczamy, by na przestrzeni lat dojrzewać w swej kobiecości, nauczyć się asertywności i uwolnić się od presji czy wpływów otoczenia, bo same wiemy najlepiej czego pragniemy od życia ;-))
UsuńWszelkiego dobra dla Ciebie!
Piękne tulipany, piękne i ważne słowa. I bardzo ważne jest to co napisałaś na końcu - żeby zamiast robić wszystko, nauczyć się wybierać to, co dla nas jest ważne, potrzebne i wartościowe.
OdpowiedzUsuńUściski dla Ciebie przesyłam :)))
Lusi, bo szalenie doceniam to, w jakich czasach żyjemy! Pokolenia kobiet wywalczyły nam wolność decydowania o sobie, dokonywania wyborów. Możemy spełniać się w wielu dziedzinach, godząc jednocześnie rozwój zawodowy z najpiękniejszą z ról życiowych, jaką jest dla mnie bycie matką :-))
UsuńPozdrawiam najserdeczniej!
Pięknie napisane Anitko. Moje uznanie ! I chociaż Dzień Kobiet już za nami to niech Twoje życzenia towarzyszą nam nieustannie.
OdpowiedzUsuńStokrotka
Dziękuję Stokrotko i cieszę się, że są Ci bliskie moje przemyślenia :-))
UsuńPrzesyłam najcieplejsze pozdrowienia!
Wspaniała charakterystyka polskich kobiet, pięknie i przekrojowo napisałaś. Nie dziwi mnie, że ilustrujesz post tulipanami, Twoimi ukochanymi kwiatami, są przepiękne.
OdpowiedzUsuńPatrzę na młode kobiety z podziwem, są takie świadome, czego chcą od życia, czasami wręcz na to życie zachłanne. Przez to przybywa im obowiązków, ale tu pomocą służą mężczyźni, którzy "na moich oczach" zmienili podejście do domowych obowiązków.
Mimo wszystko, jak podkreśliłaś jeszcze jest przed nami walka o pełnię praw i godne życie.
Serdeczności przesyłam.:)
Myślę, że młode kobiety w obecnych czasach mogą w pełni realizować swoją drogę życiową. Dokonywać wyborów nieograniczonych presją rodziny czy dalszych krewnych, co jeszcze lata temu nie było tak oczywiste... Każda z nas ma jedno życie do przeżycia, dlatego należy dokonywać wyborów zgodnych z własnymi potrzebami i oczekiwaniami. I choć wciąż nie mamy pełni praw decydowania o sobie to wierzę, że kwestią czasu jest osiągnięcie tego stanu, by każda kobieta mogła czuć się bezpiecznie... by mężczyźni nie stawiali się ponad nami, decydując za nas...
UsuńDziękuję Celu za odwiedziny i Twoją refleksję :-))
Dołączam moc pozdrowień!
Pięknie to ukazałaś... różnorodność i złożoność współczesnej kobiecości oraz refleksje na temat jej ewolucji w porównaniu z tradycyjnymi wzorcami. Pieknke podkreślilas wpływ stereotypów na postrzeganie kobiecości, analizując zarówno utrwalony obraz matki Polki, jak i rosnącą identyfikację kobiet z nowoczesnym, wyzwolonym modelem. Tekst inspiruje do akceptacji siebie i swoich wartości, a także do świadomego podejmowania decyzji zgodnych z własnymi pragnieniami i aspiracjami. To ważne przesłanie o wartościach osobistych i autentyczności, które może inspirować kobiety w dążeniu do spełnienia i satysfakcji w życiu. Super... pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńAniu, starałam się dość syntetycznie ująć temat... a co najważniejsze nie oceniać, nie mnożyć stereotypów. Jestem też daleka od oceniania wyborów innych kobiet. Mam ogromny szacunek do tych, które są w stanie poświęcić się wyłącznie rodzinie i wychowaniu dzieci. I tak samo uszanować wybory kobiet, które decydują się wyłącznie na drogę kariery zawodowej. Większość z nas jednak pragnie w swym życiu połączyć i jedno i drugie. Sama czuję się szczęśliwa i spełniona i tego właśnie z całego serca życzę też innym kobietom, niezależnie od wyborów, jakich przyjdzie im dokonać ;-))
UsuńDziękuję Ci za odwiedziny i miłe słowa. Serdeczności zasyłam!
Piękne cytaty oraz kwiaty i do rymu:)
OdpowiedzUsuńSerdeczności zostawiam:)
Dziękuję Morgano! O kobietach zawsze pięknie, kwieciście i ze wsparciem!
UsuńŚlę moc pozdrowień :-))
Na prawdę z wielką przyjemnością przeczytałam ten wpis. Temat rzeka, mogłybyśmy tutaj pisać i pisać i przyznawać sobie nawzajem rację, dopisywać kolejne fakty, czy jakieś "wskazówki". Widać, że wszystko się zmienia, ma to swoje plusy jak i minusy, jak chyba wszystko. Mimo, że już dawno po Dniu Kobiet, życzę Tobie, oraz wszystkim czytającym wszystkiego wspaniałego ♥
OdpowiedzUsuńTo prawda Kasiu, że odnośnie spraw dotyczących nas kobiet, można dyskutować godzinami! Dlatego dość lakonicznie potraktowałam temat, by nie powstała z tego zbyt obszerna rozprawka ;-)) Jednak Dzień Kobiet jest dla mnie zawsze przyczynkiem do podjęcia jakiegoś wątku dotyczącego naszej kobiecości a w szczególności zauważenia i docenienia wkładu kobiet w życie społeczne.
UsuńDziękuję Ci za miłe słowa i życzenia!
Ślę moc najcieplejszych myśli :-))
Przepiękny i bardzo mądry post na ten niezwykły dzień. Dziś jesteśmy silne, wyuczone i znamy swą wartość. Chylę czoła ku mądrym Kobietom. Trzymaj się ciepło Anitko.
OdpowiedzUsuńCieszę się Kasiu, że bliskie Ci są moje przemyślenia na temat współczesnych kobiet.
UsuńMamy to szczęście żyć w takich czasach i w takich okolicznościach, które umożliwiają
nam dowolny wybór swojej życiowej drogi ;-))
Serdeczności zasyłam!
O tak 👏👏💪💪💪
OdpowiedzUsuńI dobrze mi tak i idę po więcej. Wszystkiego najlepszego kobiety. Spelniajcie się. Pozdrawiam. Świetny post.
Kobiety mają w sobie wielką, wewnętrzną siłę. To ważne, by uwierzyły w siebie, w swoje możliwości i sprawczość!
UsuńSerdeczności zasyłam :-))