CZARNOGÓRA – spektakularne kaniony rzek Tara i Piva.
Zróżnicowana rzeźba
terenu Czarnogóry ukształtowana
na obszarze aktywnym sejsmicznie, gwarantuje ogrom cudów
natury i słynie z niepowtarzalnych krajobrazów. Oczarowana
pięknem czarnogórskich kanionów, pokażę cząstkę
tego bogatego dziedzictwa przyrodniczego.
Licząca ponad 140 km długości Tara
szczyci się mianem najdłuższej
rzeki Czarnogóry. Płynąc spokojnym nurtem obdarowuje hojnie tych,
którzy szukają ciszy i odpoczynku w otoczeniu dzikiej i fascynującej
natury, a jej woda przybierająca odcienie jaskrawego turkusu
jest bardzo malowniczym tematem fotograficznym.
Na odcinku 80
km Tara wyżłobiła największy kanion
w Europie, gdyż jego głębokość sięga niemal 1300 m.
Obie
strony kanionu tworzą ściany skalne, a rzeka kaskady,
baseny i wiry. Dlatego Tara jest prawdziwą mekką kajakarzy
górskich.
Przyciąga jak magnes żądnych adrenaliny amatorów kajaków i raftingu,
którzy chcą zmierzyć się z jej bystrym i pełnym niespodzianek nurtem.
Jednym
z najpopularniejszych i najczęściej fotografowanych
tu miejsc jest majestatyczny most Đurđevića na Tarze.
Most
prezentuje się imponująco w otaczającej go scenerii górskiej.
W 1942 r. partyzanci wysadzili jedno przęsło łukowe w powietrze,
po wojnie konstrukcję odbudowano.
Z
mostu mamy fantastyczny widok na kanion. Jego strome zbocza porastają
gęste lasy sosnowe, a dnem płynie rzeka, która z tej wysokości
wije się niczym wąziutka turkusowa wstążeczka.
Jadąc samochodem, nie sposób jednak docenić w pełni
ogrom kanionu.
Poza kilkoma przydrożnymi punktami widokowymi, trudno dostrzec dno
rozpadliny i obejrzeć jej imponujące rozmiary. Część trasy przebiega
bowiem
przez las. Dlatego subiektywnie rzecz ujmując uważam, że pod względem
krajobrazowym bardziej efektowne są drogi prowadzące do kanionu Pivy.
Najładniejszy odcinek kanionu Pivy rozpoczyna się od
serpentyn
na drodze od strony Durmitoru (jest
to dalsza część trasy widokowej P14,
o której mogliście przeczytać w poprzednim poście). Jadąc możemy z góry
oglądać
kanion i jezioro Pivsko, które powstało w wyniku wybudowania
na rzece Pivie zapory oraz elektrowni wodnej. Spiętrzone zaporą
wody zalały część głębokich dolin rzecznych tworząc
wydłużone, kręte jezioro o charakterze fiordu.
Jezioro Pivsko jest największym w Czarnogórze
sztucznym zbiornikiem, stworzonym po to, aby
wykorzystać potencjał energetyczny górskich rzek.
Wciśnięte w kanion jezioro, przybiera w zależności od pory
dnia
nierzeczywiste odcienie turkusu, błękitu, szmaragdu, co pozostaje w
cudownej harmonii z szarością skał i zielenią stromych zboczy górskich.
Na spektakularne krajobrazy kanionu Pivy natchnęliśmy się przypadkiem,
bowiem tędy wiodła nasza droga powrotna na czarnogórskie wybrzeże,
gdzie
spędzaliśmy urlop. Kierowaliśmy się w stronę mostu krętą
drogą pełną wykutych w skałach tuneli.
Z chwilą, gdy wjechaliśmy na most, pozostawiliśmy za
sobą
zachwycające pejzaże będące dziełem natury: wąskie przesmyki
kanionów, poszarpane skały, rozlewiska, spokojny i wartki nurt
rzek oraz towarzyszący im różnorodny świat dzikiej przyrody.
Pozdrawiam weekendowo –
Anita
Magnificent landscapes Anita. I've never been to Montenegro and watching your photos I'd really love to visit these places. The river Tara is beautiful one.
OdpowiedzUsuńThanks for sharing. Take care!
For me, this small, but beautiful country was a big surprise. I did not think that Montenegro is characterized by such diversity: sea, lakes, rivers, bays, canyons, mountains, charming villages, towns and an architectural pearl - Kotor. It is a perfect travel country for nature and wildlife lovers.
UsuńThank you, my dear, for your kind visit. Have a nice weekend! Take care of yourself too!
Jeny jakie cudowne widoki! Już nie mogę się doczekać, aż będzie można swobodnie podróżować
OdpowiedzUsuńTęsknota za swobodnym podróżowaniem sprawia, że coraz częściej zamieszczam podróżnicze posty, by dzięki wspomnieniom lepiej radzę sobie z przymusowym "uziemieniem."
UsuńZasyłam uściski ;-))
Niesamowite widoki! Uwielbiam podróże autem i odkrywanie budzących zachwyt miejsc. Kto by pomyślał, że Czarnogóra ma tak piękny krajobraz. Gdy już sytuacja epidemiologiczna się uspokoi, to Czarnogóra jest na naszej liście miejsc do odwiedzenia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię ciepło! Miłego weekendu!
Wiesz, dla nas Czarnogóra była sporym "odkryciem," bo odbywaliśmy podróż po tym zadziwiającym kraju w dość spontaniczny sposób - bez planu! Spędzaliśmy wówczas urlop na czarnogórskim wybrzeżu, ale chęć poznawania i odkrywania nowych miejsc wzięła górę nad leniwym plażingiem. To mały kraj, więc dysponując własnym autem można w krótkim czasie zobaczyć tak kontrastowe, różnorodne i fenomenalne krajobrazy! Dlatego serdecznie polecam Czarnogórę na urlopowe wojaże!
UsuńŚciskam Cię mocno Kochana i równie miłego weekendu życzę :-))
Och, jakie piękne zdjęcia, nie można od nich oderwać wzroku. Ktoś kiedyś powiedział, że krajobraz stanowi bardzo wdzięczny obiekt do fotografowania. Nie trzeba nic robić, wystarczy tylko spojrzeć sercem na otaczający nas świat.
OdpowiedzUsuńPodziwiałam jedynie Kanion Tara. Też byłam nim zachwycona bo to prawdziwy klejnot. Wąwóz rzeki Tara jest prawdopodobnie jednym z najbardziej fascynujących miejsc w Europie jakie dane mi było zobaczyć. Kolor i krystalicznie czyste wody Tary są niczym nieoszlifowany diament. Często nazywana "Łzą Europy" i chociaż jej długość to tylko 150 km to wpada do niej 14 różnych rzek i znajduje się na niej 69 bystrzy.
Może kiedyś wrócę jeszcze do Czarnogóry (Montenegro) to w naszych planach będzie kanion Pivy.
Droga Anito,
życzę cudownego weekendu, pełnego radości w sercu i samych miłych chwil.
Serdecznie pozdrawiam:)
Bardzo dziękuję Łucjo, choć pogodowo i fotograficznie był to trudny dzień z przewagą ciężkich, niskich chmur i mglistego pejzażu. Jednak takiej jak ja miłośniczce natury i fotografii, żadna aura nie straszna (poza ulewą)! Można mnożyć zachwyty nad malowniczą scenerią, która towarzyszyła nam niemal przez całą podróż, dlatego sądzę, że Czarnogóra zachwyci każdego swą niesamowitą różnorodnością. Nie dziwię się, że myślisz Łucjo, by jeszcze kiedyś odwiedzić ten fascynujący i wciąż jeszcze nie w pełni skomercjalizowany kraj.
UsuńPozdrawiam najcieplej i dołączam moc uścisków!
Przepiękne widoki znane mi tylko z folderów podróżniczych. Nie wiem czy mogę porównywać, ale trochę w klimacie kanionu Uvac. Ten widziałem i jeśli są podobne to już czuję wrażenie jakie robią w rzeczywistości. Kiedyś już byliśmy blisko, żeby pojechać do Czarnogóry i coś tam wypadło. Teraz tylko oglądam blogi lub filmy podróżnicze, ale planów żadnych nie robię, może życie samo przyniesie coś fajnego. Życzę udanego weekendu i pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że nie byłam jeszcze w Serbii, dlatego nie umiem porównać tamtejszego kanionu do czarnogórskich... Niezależnie od tego z całego serca polecam ten przepiękny kraj na podróżniczą eksplorację! Oczami wyobraźni widzę Twoje przepiękne, profesjonalne zdjęcia, bo Czarnogóra to fotograficzny raj! Na ten czas, ja również nie snuję żadnych marzeń o zagranicznych wojażach. Wobec tylu restrykcji, obostrzeń, zakazów, ryzyka kwarantanny, podróż w takich okolicznościach - w towarzystwie wciąż szalejącej pandemii - byłaby dla mnie większym stresem, niż przyjemnością. Dlatego poczekam... ratując się w tym czasie wspomnieniami :-))
UsuńPrzesyłam pozdrowienia i życzę miłego, spokojnego weekendu!
Potrafisz rozpalić we mnie potrzebę podróży, jechalabym już, teraz, natychmiast...
OdpowiedzUsuńJestem też zwolenniczką szczepień i mam nadzieję, że ten pandemiczmy koszmar się skończy w tym roku.
Patrzę na Twoje piękne zdjęcia i przypominają mi trochę Dunajec, ale chyba skala nie ta. Na pewno Czarnogóra jest warta zwiedzenia.
Pozdrawiam serdecznie:)
Celu, te wspomnienia to jedyne, co mam na te chore czasy, w których przyszło nam żyć. Tak uwielbiam podróżować, poznawać nowe miejsca... ale cóż - z większymi problemami mierzy się teraz świat. Dlatego spokojnie czekam z podobną, jak Ty nadzieją, by ten pandemiczny koszmar skończył się jak najszybciej. Wierzę, że szczepienia są naszą jedyną szansą i drogą do normalności...
UsuńGorąco pozdrawiam z nadzieją i otuchą ;-))
Przepiękne miejsca, most zapiera dech:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
To prawda Kasiu! Myślę, że Czarnogóra zasługuje na to, by promować walory tego niedocenianego turystycznie zakątka Europy. Jak dla mnie idealna wakacyjna miejscówka zarówno do wypoczynku, jak i zwiedzania :-))
UsuńŚlę moc pozdrowień!
Niestety - nie byłam nigdy w Czarnogórze, ale mój syn który jest geografem i podróżnikiem często tam bywał.
OdpowiedzUsuńDziękuję za piękną podróż:-)
Pozdrawiam najpiękniej
Serdecznie witam!
UsuńCała przyjemność (w odkrywaniu piękna otaczającego nas świata) po mojej stronie,
dlatego zapraszam również na kolejne, wspólne choć wirtualne podróże :-))
Czarnogóra to fascynujący kraj - dla mnie to przyrodniczy skarb!
Mam jeszcze w planach kilka publikacji na ten temat...
Dziękuję za odwiedziny i gorąco pozdrawiam!
Mogłabyś przewodniki pisać Anitko! Cudownie opisujesz i wzbogacasz posty przepięknymi zdjęciami! Jestem zachwycona tym bardziej, że opisanych rejonów tego pieknego kraju, nie miałam okazji poznać :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za piękną wycieczkę!
Pozdrawiam najserdeczniej, Pola :)
Dziękuję Kochana! Obawiam się jednak, że moja zbytnia emocjonalność dominowałaby w takim przewodniku nad istotnymi faktami ;-)) Blog na szczęście rządzi się luźniejszą formułą (ustaloną przez jego autora) dlatego staram się tak snuć swoje podróżnicze opowieści, by Was Drogich Czytelników nie zanudzić encyklopedyczną wiedzą a podzielić się tym, co z serca płynie... Tym cenniejszy jest dla mnie Polu Twój serdeczny i życzliwy komplement :-))
UsuńŻyczę Ci samych dobrych dni na nadchodzący nowy tydzień!
Dołączam uściski i najcieplejsze pozdrowienia!
Dlatego właśnie Twój przewodnik byłby bardziej wartościowy i inny niż wszystkie :) Pozdrawiam znad filiżanki kawuni :)
UsuńJeszcze raz bardzo Ci dziękuję Polu i szczerze doceniam!
UsuńTrzymaj się ciepło i zdrowo w te chłodne, śnieżne dni :-))
Maravilloso lugar . Me ha encantado ver tus fotos. Anita. Y descubrir tu blog.
OdpowiedzUsuńSería un lugar para visitar cuando podamos volver a viajar.
Siento verdadera pasión por los puentes, en mi blog procuro sacar los que visito.
Sin tu permiso me quedo por aquí
Te deseo buena semana. Cuídate.
Un abrazo.
Bienvenidos.
UsuńMe encanta viajar y descubrir lugares nuevos y extraordinarios. Por eso, estaré feliz de ser invitado en tu blog, donde presentas lugares interesantes. Gracias por una linda visita y los invito más a menudo.
Los saludo calurosamente.
Fantastyczne miejsce, a Twoje wspaniałe fotografie podkreślają jego urok.
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu!
UsuńDla pasjonata fotografii, Czarnogóra i jej krajobrazy to fascynujący przyrodniczo plener.
Ślę moc pozdrowień :-))
Hey dear! Loved your post and allready followed your blog, i want invite you to visit and follow my blog back <3
OdpowiedzUsuńwww.pimentamaisdoce.blogspot.com
Hi Marta! I'm glad you liked my blog.
UsuńThank you for your nice visit and of course I invite you more often.
I will also be happy to visit your blog.
Best regards!
Robi wrażenie. W szczególności widok z tak wysokiego mostu.
OdpowiedzUsuńTo prawda Jula! Oba kaniony gwarantują spektakularne widoki ;-))
UsuńŚlę ciepłe pozdrowienia!
Witaj Anitko
OdpowiedzUsuńOoj jak dawno u Ciebie nie byłam a tu się tyle dzieje. Niesamowite zdjęcia i tyle ciekawostek. Jestem zachwycona. Już nieraz myślałam o odwiedzeniu Czarnogóry i na marzeniach się skończyło. Ma tyle do zaoferowania człowiekowi. Żeby tylko życia starczyło żeby te cuda ogarnąć. Raczej wątpliwe. Boskie miejsce na ziemi, aż brak słów. Dziekuję Anitko, całuję.
Zapraszam więc Kasiu do częstszych odwiedzin, wtedy nie umkną Twojej uwadze kolejne posty na blogu ;-)) Co się zaś tyczy Czarnogóry, to nie warto rezygnować z marzeń, bo ten kraj wciąż wolny od komercji i najazdu turystów jest też bardzo atrakcyjny cenowo dla podróżników (w porównaniu na przykład z dużo droższą Chorwacją). Ponadto Czarnogóra to terytorialnie mały kraj i w krótkim czasie można go zwiedzić i poznać jego największe walory. Absolutnie polecam... ale rozumiem też Twoje rozterki, że życia nie starczy (a już pieniędzy na pewno) na zwiedzenie cudownych miejsc i fascynujących krajów w Europie i na pozostałych kontynentach ;-))
UsuńDroga Kasiu! Przesyłam moc uścisków i gorąco pozdrawiam!
Anitko, podobnie jak Pola jestem oczarowana Twoimi opisami wzbogaconymi wspaniałymi zdjęciami. Już w poprzednim poście pisałam, że Czarnogórę mam wielką ochotę odwiedzić. Teraz pokazujesz piękne błękitno-turkusowe wody, otoczone górami, wspaniały most, więc tylko powtórzę że to piękno krajobrazu sprawia, że chcę te miejsca zobaczyć :)))) Jak zwykle dziękuję Ci za wirtualna wycieczkę do tak wspaniałego miejsca. Pozdrawiam niedzielnie i życzę dobrego tygodnia :))))
OdpowiedzUsuńDroga Lusi! Czarnogóra mnie oczarowała, a podróż przez ten niewielki kraj obfitowała
Usuńw ciągłe zachwyty! Dla osób wrażliwych na piękno i taką różnorodność natury to idealny
kierunek na wakacyjne wojaże, bo Adriatyk na wyciągnięcie ręki oraz góry na długie
wędrówki... albo przejazd samochodem przez te wspaniałe masywy. Ponadto Zatoka
Kotorska i samo miasto Kotor to już tematy na oddzielny post. O tym też kiedyś napiszę.
Pozdrawiam pięknie w miłe, walentynkowe popołudnie i życzę udanego tygodnia ;-))