Co kryje się w umyśle psychopaty?
Dokładnie
dziś mija trzecia rocznica, jak rozpoczęłam moją
przygodę z blogowaniem i nie tak miał wyglądać mój rocznicowy wpis.
Wszyscy, którzy odwiedzają mnie tutaj wiedzą, że nie zamieszczałam postów
o tematyce politycznej... do dziś. Nie wiecie bowiem, że polityką interesuję
się
od bardzo dawna. Już jako nastolatka obserwowałam wydarzenia w kraju oraz
na świecie, a moi rodzice pomagali mi w ich zrozumieniu. Tak jest do dziś, tzn.
zainteresowania pozostały, ale już nikt nie musi mi tłumaczyć geopolityki…
Dlatego
nie jestem w stanie napisać dzisiaj łatwego, lekkiego oraz miłego
tekstu, ponieważ moje myśli skupione są wokół Ukrainy i jej mieszkańców.
Możecie zrezygnować z przeczytania tego, co chcę utrwalić w swym
internetowym pamiętniku, ale osobiście bardzo tego potrzebuję…
i odczuwam moralny obowiązek. Inaczej na blogu musiałaby
zapanować długa cisza… A ja chcę podzielić się tym, co
myślę, może nawet zamanifestować swym skromnym
i nic nieznaczącym dla szerszego odbiorcy głosem…
To
próba naszkicowania portretu Putina – psychopaty,
którego oficjalna biografia wczesnych lat dzieciństwa, mocno
rozmija się z prawdą. Jednak pewne fakty ujrzały światło dzienne…
Urodzony w Rosji jako nieślubne dziecko Wiery
Nikołajewnej Putiny, nigdy
nie poznał biologicznego ojca. Oddany na wychowanie dziadkom, wraca pod
opiekę matki, która wyszła za mąż za wojskowego i zamieszkała z nim w nędznych
warunkach w Gruzji. Tam jako dziecko doświadcza głodu i biedy, bity przez
ojczyma,
zaniedbywany, wypędzany z domu, zakompleksiony i wyśmiewany przez
kolegów…
Przekazywany pod opiekę bliższej lub dalszej rodziny, tafia ostatecznie
na wychowanie
do bezdzietnych krewnych z Leningradu – Władimira Spiridonowicza Putina i Marii
Iwanownej Putiny (w oficjalnej biografii wskazani jako biologiczni rodzice).
Tam kończy się jego tułaczka, ale nie kończy przemoc. Doświadcza surowego
wychowania, a przybrany ojciec biciem egzekwuje posłuszeństwo.
Dalsza część biografii zgodna jest z oficjalną wersją.
Prawdziwa
historia pierwszych 9 lat życia Putina owiana jest zmową
milczenia. Kilku dziennikarzy, którzy próbowali zgłębić ten temat zginęło
w podejrzanych okolicznościach lub wręcz zostało zamordowanych…
Zachowanie
psychopatów ma związek z przeszłymi doświadczeniami.
Jako dzieci czuli się odrzuceni, doznawali deprywacji potrzeb emocjonalnych
(miłości, przynależności , bezpieczeństwa) oraz permanentnego zaniedbywania, bo
opiekun był nieobecny. To część obrazu, jaki można stworzyć o wychowaniu
psychopaty.
Jak wskazuje dostępna wiedza, większość psychopatów ma za sobą okrutne
dzieciństwo,
przepełnione przemocą. Doświadczali autorytarnego stylu wychowania. To może
sprawić,
że jako dorośli będą zachowywać się bezwzględnie wobec innych, dążyć do
zdobycia
tego, czego tylko zapragną. Niestety, jak pokazuje miniona historia i ta, która
pisze się na naszych oczach, psychopaci rządzą światem…
Putin
zafałszowuje historię, zakłamuje rzeczywistość i sączy swemu
narodowi propagandę poprzez stacje telewizyjne, w których podawana jest
jedyna „prawda” – kremlowska. Ponieważ jego wyobrażeniem i dążeniem jest wielki
Władimir Władimirowicz Putin – władca (car) świata, który przywraca Rosji
obecnej
dawne ziemie, dawną wielkość, wielkość terytorialną. Wspiera go kilkanaście
osób,
które trzęsą się przed nim ze strachu. Niektórzy rzeczywiście wierzą w to, co
on
mówi, inni po prostu się boją. Tragizmem tej sytuacji jest fakt, że nie ma
osoby,
która mogłaby na niego wpłynąć, nie ma osoby, której on by posłuchał…
Zamieszczone
przeze mnie ilustracje mają swe mocne uzasadnienie.
Analogie pomiędzy Hitlerem a Putinem
dobitnie tłumaczył w 2014 roku
Zbigniew Brzeziński. Odnosił się do ówczesnych wydarzeń, gdy Putin zajął
Krym,
ale intuicja polityczna Zbigniewa Brzezińskiego wprawiła mnie w osłupienie! Dlaczego
wówczas nikt nie brał tych słów na poważnie? Zapewne interesy, jakie świat
prowadził
z Putinem były wyższej wagi, niż obecne wydarzenia, które przewidział
doświadczony
politolog, sowietolog, profesor nauk politycznych, geostrateg,
dyplomata oraz doradca
prezydentów USA – Zbigniew Brzeziński. Ostrzegał wtedy, w 2014 roku państwa Zachodu
przed ustępstwami wobec wojsk rosyjskich zajmujących Półwysep Krymski. Jak podkreślał
w rozmowie z amerykańską telewizją CNN, nie wolno powtarzać błędu, jaki popełniła
Europa, nie sprzeciwiając się, kiedy Hitler, jeszcze przed II wojną światową
zajmował
Europę kawałek po kawałku. Zanim jeszcze III Rzesza zaatakowała Polskę,
w roku
1938 zagarnęła Austrię i należący do Czechosłowacji Kraj Sudecki. W obu
przypadkach Hitler argumentował, że
odpowiada na prośby
mieszkańców tych terenów, którzy chcą być
przyłączeni do Niemiec.
Putin
uderza w podobne tony – zauważył wówczas Zbigniew Brzeziński. –
„Istnieje
realne zagrożenie zdrowia i życia rosyjskich obywateli na terytorium Ukrainy” –
podkreślał Putin komentując aktywność wojsk Federacji Rosyjskiej na Krymie,
którego
mieszkańcy to w 60% to Rosjanie. Zbigniew Brzeziński już w 2014 roku w
rozmowie z CNN
nakreślił niepokojący scenariusz, jaki jego zdaniem miał ziścić się
w niedalekiej przyszłości: -
„We wschodnich rejonach Ukrainy zamieszkanych przez mówiących po rosyjsku
Ukraińców,
może dojść do sprowokowanych przez Moskwę zamieszek, po czym wkroczą
wojska
rosyjskie” – przewidywał Zbigniew Brzeziński. Jego zdaniem NATO
powinno
przygotować się na konflikt zbrojny rozlewający się po Ukrainie.
A z drugiej strony administracja USA powinna stanowczo zareagować na
zapędy Rosji i uświadomić Putinowi, że jego działania spotkają się ze
zdecydowaną
międzynarodową odpowiedzią. – „Te konsekwencje powinny być bardzo
poważne,
bo inaczej za kilka lat pożałujemy bezradności (…)” Jak prorocze były
to słowa,
przekonujemy się w ostatnich dniach. Zbigniew Brzeziński zmarł w 2017 roku.
Niestety przywódcy państw Zachodu zignorowali te ostrzeżenia…
Teraz wprowadzają sankcje, tylko jaki olbrzymi koszt
poniesie Ukraina i jej obywatele?
To,
czego dokonuje Putin to ludobójstwo, bo Rosjanie ostrzeliwują
bloki mieszkalne, przedszkola, szpitale, dlatego poza żołnierzami na
terytorium Ukrainy ginie ludność cywilna, w tym kobiety oraz dzieci.
Naiwnie
chcę wierzyć, że świat Zachodu i jego przywódcy postawią w nieodległej
przyszłości mordercę – Putina przed powołanym do tego trybunałem, bo sam swymi
działaniami postawił się w jednym szeregu z Hitlerem, Stalinem i im podobnym…
To
nakreślony przeze mnie portret psychopaty…
Otwartym pozostawiam pytanie, co kryje się w jego umyśle?
Anita
P.S.
Wszystkie ilustracje pochodzą z internetu.
Nie znałam takiej biografii Putlera, który do tej pory był łobuzem, a teraz stał się morderca w pełnym tego słowa znaczeniu. Na razie nie potrafię nic napisać na blogu, nie mam siły.
OdpowiedzUsuńSława Ukrainie.:)
Celu, ja również nie mogłabym nic innego napisać... To, co zwykle publikuję na blogu, wydaje się w obecnej sytuacji takie błahe, nieważne. A gdy widzę wojenne przekazy, wzbiera we mnie ogromna złość i wściekłość na agresora. Dlatego postanowiłam pozbyć się tych emocji i wyrazić swoje zdanie lub wręcz zamanifestować, kim tak naprawdę jest Putin.
UsuńSława Ukrainie!
Anito, w końcu dojrzałam do napisania smutnego posta i w jakiś sposób mi ulżyło. Jestem tak przerażona tym co się dzieje w Ukrainie, że czasami brakuje słów, żeby przekazać to bestialstwo, którego dopuszcza się Putler.
UsuńMiejmy nadzieję na pozytywny obrót spraw. :)
Celu, to bardzo ważne, aby pozwolić sobie na wyrażenie odczuwanych emocji. Mamy prawo do smutku, łez, ale też złości i wściekłości w obliczu barbarzyństwa Putina i jego żołnierzy. Budująca i podnosząca na duchu jest solidarność okazana Ukrainie i ogrom pomocy, jaka płynie do narodu ukraińskiego. Głęboko wierzę, że mimo ofiar wyjdą zwycięsko z tej wojny. Ich prezydent to bohater, patriota i prawdziwy przywódca, a miejsce Putina, który jak tchórz ukrył się w bunkrze na Uralu, jest na śmietniku historii i za kratami!
UsuńŚciskam Cię mocno i gorąco pozdrawiam!
Tego człowieka już nic nie odmieni. Jakże głusi na wszystkie przejawy jego buty i pychy byli politycy państw zachodnich. Historia ich niczego nie nauczyła. Liczy się tylko zysk.
OdpowiedzUsuńGorzka to prawda! Jak wiemy z historii - tyranom marzy się władza absolutna, tymczasem światem rządzi pieniądz. Dlatego niejedną tyranię tolerowały i nadal tolerują elity polityczne Zachodu, zważając przede wszystkim na własne interesy. Szkoda, że musiało dojść do wojny, by najważniejsi "gracze" na arenie politycznej wreszcie zaczęli działać!
UsuńOdpowiedź na to pytanie jest poza moim zasięgiem. Niewątpliwie jest to człowiek niebezpieczny o czym wszyscy przekonaliśmy się po raz kolejny, tylko tym razem zasięg jest większy a straty już ogromne. Dobrze, że Świat powoli przeciera oczy, ale jak to się skończy i kiedy nikt nie wie. Mimo, wszystko musimy mieć nadzieję. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńTo trudne do przewidzenia, co skrywa umysł psychopaty. Tym bardziej, że Putin zachowuje się jak szaleniec. Przez tyle lat karmił swój naród kłamstwem i propagandą, więc sam chyba również w to uwierzył. Tymczasem ja chcę wierzyć, że poniesie on sromotną klęskę! Tym bardziej, że elity polityczne UE i Stanów Zjednoczonych wreszcie solidarnie i zdecydowanie uderzają sankcjami w agresora, a do Ukrainy płynie potężne wsparcie humanitarne i militarne. Sercem jestem z Ukrainą i ich Prezydentem, który okazał się prawdziwym bohaterem i patriotą wystawionym na próbę w tak dramatycznych okolicznościach!
UsuńDziękuję za pozostawione słowo i ciepło pozdrawiam!
Nigdzie nie czytałam o dzieciństwie Putina, więc z zainteresowaniem przeczytałam tych kilka słów teraz. Niesamowite jak cała Europa pozwoliła ewaluować jego chorym pragnieniom, a efekty tego mamy dzisiaj.Wspomniałaś Zbigniewa Brzezińskiego. Ja ze swojej strony dodam słowa Lecha Kaczyńskiego wypowiedziane jeszcze w 2008 roku W Gruzji."I my też wiemy świetnie, że dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a później może i czas na mój kraj, na Polskę"
OdpowiedzUsuń(3 minuta) https://www.youtube.com/watch?v=RqYkLJMc_Xw.
Smutna to refleksja, że elity rządzące przymykały oczy na wcześniejsze akty agresji Putina. Być może ich bierność i brak zdecydowanej reakcji wówczas sprawiły, że ten szaleniec nabrał ochoty na więcej i postanowił zaatakować suwerenny kraj i przejąć w nim władzę! Oby Ukraina nadal stawiała tak dzielnie opór, a światowi przywódcy spłacając dług zaniechania, strumieniem kierowali do niej adekwatną pomoc humanitarną i militarną.
UsuńChciałabym coś napisać, ale czuję się zbyt niekompetentna. Zapytam z ciekawości, skąd masz informacje biograficzne? W dniu inwazji właśnie tak sobie skojarzyłam Putina z Hitlerem i też zaczęłam się zastanawiać, co kieruje takimi ludźmi? O co im tak właściwie chodzi?
OdpowiedzUsuńMam szczerą nadzieję, że nie będziemy mieć powtórki z historii i konflikt niedługo zostanie zakończony.
Pozdrawiam
Jula, jak wspomniałam wyżej, od wielu lat interesuję się polityką i chętnie czerpię wiedzę m.in. z wywiadów i publikacji dziennikarzy pracujących w różnych regionach świata.
UsuńTak było i w tym przypadku. Pani Krystyna Kurczab-Redlich jest dziennikarką, autorką filmów dokumentalnych, była też wieloletnią korespondentką w Rosji. Ponadto napisała niemal 800-stronicową książkę o historii życia Putina "Wowa, Wołodia, Władimir" narażając się na wezwania putinowskich służb. Posiada ona ogromną wiedzę o samym Putinie oraz specyfice jego reżimu i propagandy, którą sączy w swój naród. Zatajone dane biograficzne dotyczące dzieciństwa tego tyrana można potwierdzić też w innych, niezależnych źródłach dostępnych m.in. w internecie.
Nam pozostaje jedynie nadzieja na to, by konflikt zbrojny nie wyszedł poza granice Ukrainy oraz, by ten dzielny kraj i bohatersko broniący go żołnierze wspomagani przez ludność cywilną, odparli rosyjskiego agresora.
Pozdrawiam ciepło...
Dla mnie także ta część biografii, dotycząca dzieciństwa tego człowieka, nie jest znana. Teraz nie dziwią mnie jego cechy. Dzieci po takich przejściach, nie wychodzą bez mocnego śladu na psychice...
OdpowiedzUsuńW tym przypadku chyba jest najcięższy z możliwych... Echhh...
Bardzo mnie ta wojna dołuje...
Przytulam Anitko...
Polu, ten zbrodniarz stworzył w swym umyśle jakiś alternatywny świat, karmił kłamstwami swój naród... Dlatego postanowiłam odwołać się do najwcześniejszych lat jego życia, bo wiadomo, jak silnie na psychice odciskają się traumy z dzieciństwa. Tylko psychopacie obca jest empatia, cierpienie i śmierć niewinnych ofiar, w tym dzieci.
UsuńOsoby o takiej wrażliwości jak Ty, bardzo przeżywają wojenny dramat naszych Sąsiadów, który rozgrywa się na oczach całego świata (poza Rosją). Ja staram się działać i pomagać, jak tylko jestem w stanie... to dodaje mi sił.
Ściskam Cię mocno!
Gratuluje rocznicy blogowania.
OdpowiedzUsuńMiło jest przeglądać takiego bloga.
Pozdrawiam.
Zapraszam do siebie.
Krzysztofie, bardzo dziękuję!
UsuńWybacz, odwiedzałam Cię nie raz, ale nie zostawiałam komentarza...
Obiecuję poprawę ;-))
Pozdrawiam!
Gratuluję trzeciej rocznicy bloga.
OdpowiedzUsuńCzyli wygląda na to, że Wowa został odmłodzony o 2 lata. A z drugiej strony, może faktycznie ciężkie dzieciństwo wpłynęło na takie jego postępowanie na starość?
Pozdrawiam
To daje do myślenia, dlaczego ten tyran tak ukrywa prawdę o swym dzieciństwie. Odcisnęło się ono silnym piętnem, bo tylko psychopata nie odczuwa empatii i przelewa krew niewinnych ofiar. Rosjanie to nieprawdopodobni barbarzyńcy, nawet korytarzy humanitarnych w Mariupolu nie pozwolą utworzyć, bo już dwukrotnie obiecywali wstrzymanie działań zbrojnych, po czym wznawiali ostrzał do ludności cywilnej przygotowanej do ewakuacji!
UsuńDziękuję Karolino za odwiedziny i pozostawione słowo :-))
Trzymaj się ciepło i zdrowo Dobra Duszyczko!
Przyszłam do Ciebie od Celi D.
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim gratuluję Trzeciej Rocznicy.
O Putinie dużo wiedziałam ale te fakty, które podajesz zaskoczyły ,mnie.
Z pewnością to drugi Hitler. - ale wolałabym nie mieć racji....
Zapraszam do siebie po uśmiech.
Pozdrawiam serdecznie
Stokrotko, dziękuję za odwiedziny i życzenia!
UsuńZ wizytą po uśmiech już byłam i słowo pozostawiłam :-))
A to, co aktualnie publikuję bardzo pomaga mi w poradzeniu sobie z trudnymi emocjami.
Ślę moc pozdrowień!
Ja również przyszłam od Celi. Nie znałam tych faktów o dzieciństwie Putina. Ciężki teraz czas dla nas wszystkich, bo ta wojna zmieni wiele.
OdpowiedzUsuńDo napisania tego posta zainspirowały mnie wywiady z wieloletnią korespondentką i dziennikarką - P. Krystyną Kurczab-Redlich. Jej wiedza o Putinie i realiach życia w Federacji Rosyjskiej jest imponująca. Trudne i skrywane fakty z dzieciństwa plus władza absolutna oraz niewyobrażalny majątek, jaki ten tyran i satrapa zgromadził przez lata to gotowy przepis na katastrofę w rozmiarach trudnych do przewidzenia...
UsuńNam pozostaje tylko nadzieja!
Pozdrawiam ciepło ;-))
Co kryje się w umyśle psychopaty? Tego nie wie nikt, podejrzewam, że nawet on sam, dlatego ta sytuacja jest tak niebezpieczna i napięta. Putler jest nieobliczalny i coraz bardziej wściekły. Ostrzegających przed nim ludzi było wielu i wiele symptomów świadczących o jego niecnych zamiarach. Świat był głuchy, przymykał oko, dał się wmanewrować w liczne ekonomiczne zależności... cóż - żądza pieniądza. Mam nadzieję na rychły koniec tego barbarzyńcy, żal kobiet, dzieci... wojna to największy dramat:( Anitko - gratuluję trzeciej rocznicy, uściski!
OdpowiedzUsuńTo prawda Aniu, że racjonalnie myślący ludzie nie są w stanie przeniknąć umysłu psychopaty. I nawet, jeśli tak nie jest, to w moim subiektywnym odczuciu, ten bandyta działa tak, jakby postradał zmysły. Jakby zupełnie nie miało znaczenia to, jakich rozmiarów zbrodni ludobójstwa dokona. Naród ukraiński, czy nawet Rosjanie, którzy mieszkają w Ukrainie, nie powitali najeźdźcy kwiatami, to teraz mści się okrutnie na ludności cywilnej bombardując ich domy i obiekty publiczne. To bardzo gorzka refleksja, że musiało dość do wojny, by światowi przywódcy przestali robić interesy z tym tyranem a przez całe lata finansowali przemysł zbrojeniowy Rosji płacąc za ropę, gaz czy węgiel...
UsuńPodzielam Aniu Twoje nadzieje oraz dziękuję za odwiedziny i życzenia!
Ślę najcieplejsze pozdrowienia :-))
Też nie moge przestać myśleć o sąsiadach, bo kilku znam z internetu, m.in. z ruskich forów ogrodniczych. Zamieściłem tam pare postów o tym, co świat sądzi o tej wojnie, ale niestety większość Rosjan wierzy Putinowi. Dziwie sie, że jeszcze mnie nie zablokowali.
OdpowiedzUsuńRuska propaganda wcale mnie nie dziwi, bo takiej w wersji light doświadczamy też w naszym kraju. Teraz polityka krajowa zeszła na drugi plan, ale widzimy jakie są nasze tzw. media publiczne. Wprawdzie nie wsadzają do więzień, ale bicie kobiet na demonstracji już było. Kiedy unia rozdzielała syryjskich uchodźców, to nasz rząd bronił sie usilnie, aby nie przyjąć pare tysięcy. Teraz prosi inne kraje, żeby wziąć od nas kilkaset tysięcy, może milion...
Witaj Janko!
UsuńZacznę od końca, czyli przemyśleń o uchodźcach. Podzielam Twój pogląd. Dla mnie człowiek jest człowiekiem, bez względu na kolor skóry, czy wyznawaną religię, dlatego ówczesne działania rządu były dla mnie oburzające, bo tamtym rodzinom z dziećmi odbierano prawo do życia w bezpiecznym miejscu i wypychano z powrotem do lasu. To, co dzieje się dziś, to okrutny chichot losu, bo teraz rządy innych krajów zachowują się w podobny sposób... Odnośnie propagandy, to owszem doświadczamy jej, ale my na szczęście mamy wybór, dlatego telewizji publicznej nie oglądam, wybieram inne stacje.
Wciąż nie mieści mi się w głowie, że Rosjanom tak wyprano mózgi i ten kremlowski przekaz jest dla nich jedyną prawdą. To cenne, że próbowałeś dotrzeć do nich z rzeczywistym przekazem... mimo wszystko warto próbować!
Dzięki za odwiedziny! Serdecznie pozdrawiam!