Malownicze stawy w Parku Krajobrazowym Lasy Janowskie.

 

Wiosna chwilowo w odwrocie, dlatego stęskniona za
zielenią w przyrodzie sięgnęłam do zapisanych na dysku wspomnień
z kojącymi oczy i duszę leśnymi kadrami. Chcąc podzielić się z Wami tym
pięknem, postanowiłam zaprezentować główny walor przyrodniczy
Lasów Janowskich – malownicze stawy, które przywołują
w mej pamięci urzekające mazurskie pejzaże.

 

Park Krajobrazowy Lasy Janowskie w 80%  zajmują lasy,
głównie bory sosnowe, sosnowo-jodłowe i mieszane,
które w znacznej części mają charakter naturalny.
W bezodpływowych obniżeniach oraz miejscach
okresowego przepływu wód wytworzyły się
bagna oraz rozległe torfowiska.

 



Krajobraz leśny urozmaicony jest meandrującymi
rzekami, strumieniami, śródleśnymi łąkami, wałami wydmowymi.
Liczne obszary podmokłe oraz fragmenty dolin rzecznych zajęte zostały
przez położone wśród lasów kompleksy stawów, które mają istotny udział
w strukturze ekologicznej. Najwięcej jest ich w zachodniej części Parku
w rejonie wsi Gwizdów, Maliniec oraz Osówek i właśnie z tych okolic
pochodzą stawy prezentowane na zdjęciach.

 

Śródleśny zespół stawów jest bogatą ostoją płazów, gadów, ptaków,
ssaków i roślin, w tym roślin wodnych i szuwarowych, dzięki czemu całość
tworzy
interesujący krajobraz, pełen piękna, bogactwa świata roślinnego i zwierzęcego.

 


W oczekiwaniu na zielony krajobraz za oknem,
przesyłam wiosenne pozdrowienia -
Anita

Komentarze

  1. Draga Anita,
    Locuri frumoase, poze superbe... Natura, viata, suflet minunat !
    Cele mai bune ganduri.,
    Mia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Draga Mia!
      Mi-e dor de peisaje pline de verde. Avem o primăvară calendaristică, iar în Polonia,
      iarna a revenit cu ninsori și s-a răcit foarte tare : -(( In asteptarea revenirii caldurii
      si a verdeata in natura, raman cu amintirile inregistrate in fotografii.
      Vă mulțumesc pentru vizită și vă salut călduros :-))

      Usuń
  2. Pięknie wyglądają te spokojne wody stawów. W słoneczne dni zapewne pełno zapachu sosnowego. W takim otoczeniu chce się jak najdłużej przebywać. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda Olu! Te widoki są tak kojące nie tylko dzięki zieleni wokół. Wpływa na to również atmosfera tych miejsc przepełnionych ciszą i spokojem.
      Dziękuję za odwiedziny i ślę moc pozdrowień!

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Dzięki naturze, która stworzyła te krajobrazy...
      Serdeczności Melko ;-))

      Usuń
  4. Bardzo malownicze tereny, super miejsce gdzie można obcować z fascynującą przyrodą. Szczególnie dzisiaj dobrze ogląda się te zdjęcia gdy za oknami śnieg i zimno, a to już przecież wiosna. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie ze względu na krajobraz Lasów Janowskich, moi Rodzice zafascynowani niegdyś regionem Mazur, porzucili życie w mieście i przed kilkunastu laty zamieszkali w tych okolicach, w otulinie Parku Krajobrazowego.
      I gdy znów powróciła do nas zima, te kadry sprawiają, że cieplej robi się na sercu w oczekiwaniu na wiosnę w jej najpiękniejszej odsłonie :-))
      Ślę gorące pozdrowienia!

      Usuń
  5. Przecudowne kadry Anitko! I tereny, które kocham... Zresztą naturę kocham w całej rozpiętości. Ale Ty przedstawiłaś ją tak, że tylko wejść i pobrodzić w tych rozlewiskach... Choćby przy samym brzegu :)
    Pozdrawiam gorąco, Polka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polu, w tych urzekających okolicach zamieszkują moi Rodzice, dlatego jesienne
      grzybobrania, czy spacery w tych lasach to cudowny relaks niezależnie od pory roku.
      Natomiast brodzić po rozlewiskach uwielbia Luna - zawsze zabieramy ją ze sobą ;-))
      Uściski i pozdrowienia!

      Usuń
  6. What a beauty! I love your peaceful photos, Anita.
    The life 'before' was so quiet. Happy April.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you so much Nadezda!
      Nature is beautiful, calm, soothing. It gives a respite from the immensity of misfortune happening just outside our border. And we, ordinary people, feel so powerless ... we can only help those in need.
      I greet warmly.

      Usuń
  7. OMG
    Prezentowane stawy, lasy, kwitnące nawłocie, pływające nenufary, niemal dzika przyroda uszczęśliwiają mnie, wzbudzają emocje. Domyślam się, że Ciebie inspirowały do robienia niezliczonej ilości zdjęć. Jestem zauroczona Twoimi jak zawsze świetnymi kadrami z Lasów Janowskich. Ta wyjątkowa, letnia sceneria posłużyła Ci jako najlepsze studio fotograficzne. Anitko, tam jest bajecznie, urzekająco. Nie potrafię oderwać oczu od tych przepięknych, zielonych scenerii, szczególnie teraz gdy za okami pada śnieg. Przesyłam Ci moc uścisków i serdecznych pozdrowień:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Istotnie Łucjo, te krajobrazy to urokliwy plener fotograficzny! Przyroda, która swoją
      różnorodnością wzbudza zachwyt i jak magnes przyciąga, by chłonąć jej doskonałość.
      Myślę, że wszyscy tęsknimy już do kojącej zieleni wokół po długiej jesieni i zimie.
      Dlatego chciałam podzielić się z Wami tym rodzimym pięknem :-))
      Wszystkiego dobrego Łucjo! Życzę zdrówka i pogody ducha!

      Usuń
  8. Ależ tam pięknie. Aż chce się odpoczywać w takiej scenerii. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten Park Krajobrazowy ma tak wiele walorów i o każdej porze roku potrafi zachwycić.
      Stąd rezerwat Imielty Ług zagościł już na blogu dwukrotnie: w zimowej i wiosennej
      odsłonie. Lasy Janowskie sławiłam też jako niezwykle hojne w grzyby i na pewno
      te cudowne dla oczu plenery zaprezentuję tu jeszcze nie raz.
      Serdeczności Karolino :-))

      Usuń
  9. Zachwycające krajobrazy, a Tobie udaje się pięknie je uwiecznić na zdjęciach. W wodzie odbijają się chmury podkreślając urodę tych
    lasow i jezior. Potrzebujemy teraz takich relaksujących widoków. Nie dziwi mnie decyzja Twoich Rodziców.:)
    Anito, pozdrawiam Cię cieplutko i życzę rychłego nadejścia wiosny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Droga Celu!
      Takie właśnie skarby skrywają Lasy Janowskie! Zdumiewająca jest ich uroda.
      To niezwykle ujmujący plener fotograficzny dla pasjonatów przyrody :-))
      Dlatego uwielbiam wędrówki i spacery tymi leśnymi ścieżkami.
      Bardzo już tęsknię do takich - pełnych zieleni widoków.
      Z serca odwzajemniam serdeczne życzenia!
      Ślę uściski i pozdrowienia :-))

      Usuń
  10. Anitko, pokazujesz przepiękne kadry, tchnące spokojem! W takim miejscu można się relaksować, odpoczywać, sycić zmysły kontaktem z tak wspaniałą naturą. Chmury na niebie i odbijające się w wodzie tworzą dodatkowy zachwycający efekt. Podobnie jak Łucja, nie potrafię oderwać oczu od tej wspaniałej letniej scenerii. W takim miejscu można poszaleć zdjęciowo... Piękne miejsce wybrali Twoi rodzice do życia.
    Oby ta zieloność zechciała do nas jak najszybciej przyjść z wiosennym tchnieniem.
    Ściskam Cię bardzo serdecznie :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak sobie pomyślałam, że wobec zawirowań wiosennej aury i ogromu zła, które
      dzieje się na naszych oczach, przyroda tak kojąco wpływa na człowieka...
      Takie proste piękno natury, jej spokój. Stąd ten post ;-))
      Podzielam Lusi Twoje życzenie, by ten nasz zwykły, codzienny krajobraz za oknem
      zazielenił się. Dziś po raz pierwszy w życiu widziałam tak liczną formację lecących
      bocianów. Doliczyłam się ich aż 14... i niech to będzie dobry znak ;-))
      Wszystkiego dobrego dla Ciebie - zdrówka i pogody ducha!

      Usuń
  11. Zawsze rozległa tafla wody działa na mnie kojąco. Jak tam jest pięknie !? Widoki przecudne. Usiadłabym na trawie i delektowałabym się otaczającym mnie pięknem. Cudnie tam !!! Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam podobnie Ula :-)) Nieważne czy jest to staw, jezioro czy rzeka - uwielbiam wodę
      i krajobrazy jej towarzyszące. Podobnie morze i szum fal. Mogę godzinami spacerować
      wybrzeżem i wpatrywać się w morską toń. A wracając do walorów Lasów Janowskich
      to o każdej porze roku mają do zaoferowania spacerowiczom wiele piękna :-))
      Dziękuję Ci za miłe odwiedziny i ślę gorące pozdrowienia!

      Usuń

    2. Przyroda mazurska na pewno jest bogata, ale nie lubie Mazur, bo w naszym klimacie wody prawie cały rok są zimne, a latem to chyba komary dokuczają.

      Usuń
    3. Dla mnie również wody mazurskich jezior są zbyt zimne a ponadto mocno irytujący jest fakt, że wiele akwenów należy do osób prywatnych, więc to, co najbardziej urzeka w tym regionie, to właśnie krajobrazy. Podobny problem mam z Bałtykiem. Zbyt zimna woda nie zachęca do kąpieli, a jeśli nawet zdarzą się nad naszym morzem upalne dni, to zakwit sinic gwarantowany. Dlatego na letni wypoczynek i morskie kąpiele wybieram najczęściej kraje śródziemnomorskie ;-))
      Pozdrawiam niedzielnie.

      Usuń
    4. Nie kręci mnie leniuchowanie nad wodą, nawet nad taką ciepłą w Italii. Lubie takie klimaty jakie ty masz w okolicy, bo u mnie płaska nuda. Ty masz to na codzień, więc wolisz odpocząć nad wodą

      Usuń
    5. Wiesz, ja po prostu uwielbiam wodę i wcale nie oznacza to leżenia plackiem na plaży.
      Wybrzeże wysp greckich, hiszpańskich czy np. w Chorwacji lub Wielkiej Brytanii jest malownicze, ma też ciekawą rzeźbę, dlatego biorę aparat w rękę i przemierzam niemałe dystanse. Wspominasz też o Włoszech - to mój ulubiony, letni kierunek i nie tylko przez wzgląd na ciepłe morze, ale walory krajoznawcze, zabytki, architekturę i klimat małych miasteczek, ponieważ wypoczynek zawsze łączę ze zwiedzaniem ;-))

      Usuń
  12. Anita, lovely nature and your photos show it well. I like the reflection in water, it seems clouds fly there, I rested watching and reading your post. Thanks for sharing!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. This park is full of such relaxing landscapes. I miss green trees and warm spring,
      because the weather outside is more winter... unfortunately.
      Best regards!

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Zrozum swoje choroby…

Życzenia nadziei, wiary i miłości w epidemii bezsilności…

Arboretum Wojsławice – raj dla miłośników ogrodów…

Nadchodzi czas Wielkanocy…

Dynie Baby Boo z mojego warzywnika…

NEAPOL - pod radosnym słońcem południa.

Kwiecień w ogrodzie ´24

Kanon kobiecego piękna – każda epoka ma swój własny…

Życzenia i refleksje na Wielkanoc

TATRY – Z Kasprowego na Giewont zimą