Stary cmentarz w Rzeszowie.
Tradycja
stawiania nagrobków z rzeźbami i zdobieniami w Polsce
ma głęboki historyczny i kulturowy kontekst, łącząc w sobie różnorodne style
artystyczne i wpływy regionalne. Cmentarze, zwłaszcza te zabytkowe, stanowią
nie tylko miejsca spoczynku zmarłych, ale też przestrzeń, gdzie pielęgnowana
jest pamięć o nich oraz wyrażana estetyka i duchowość danej epoki.
Stary
Cmentarz w Rzeszowie założony został przed 1792 rokiem
i czynny był do 1909. Przez ponad 117 lat służył mieszkańcom miasta Rzeszowa
i okolicznych gmin. Był cmentarzem chrześcijańskim, gdzie miejsce wiecznego
spoczynku
znaleźli również wyznawcy innych wyznań - protestanci i prawosławni. Końcem
wieku
okazał się już niewystarczający dla potrzeb miasta i decyzją Rady Miejskiej z
dniem
1 stycznia 1910 roku zamknięty został dla celów grzebalnych.
Okres
II wojny światowej to dla cmentarza czas systematycznej
grabieży i dewastacji – kamienne nagrobki używane były do budowy dróg,
żelazne elementy (krzyże, ogrodzenia, tablice) wywożone jako złom, trafiały do
niemieckich hut. Zakończenie działań wojennych niewiele zmieniło, gdyż kompleks
cmentarny, przeznaczony przez ówczesne władze do likwidacji i celowo niszczony,
zaczął popadać w ruinę. Został uratowany m.in. dzięki presji opinii społecznej.
Decyzją Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków z 1968 roku cmentarz
wraz kościołem Św. Trójcy wpisany został do rejestru
dóbr kultury i podlega ochronie prawnej.
Po
dziesiątkach lat zaniedbań w 1982 roku rozpoczęte zostały prace konserwatorskie.
Większość nagrobków pochodzi z II połowy XIX wieku prezentując znaczące
walory artystyczne i zabytkowe. Wykonane zostały w pracowniach
znakomitych artystów lwowskich, krakowskich i rzeszowskich.
Podstawowym rozróżnieniem grobów na Starym
Cmentarzu jest podział na
groby murowane i ziemne. Ich wygląd uzależniony był od wielu czynników, m.in.
panujących obyczajów, mody, ceny surowca. Wśród grobów murowanych można
rozróżnić trzy typy. Nagrobki w formie architektoniczno – rzeźbiarskiej
występują
najliczniej. Składają się z murowanego cokołu z nadbudową w różnej formie:
krzyż
kamienny lub metalowy, kolumna, obelisk, figura – Chrystusa, Madonny lub
Anioła.
Nierzadko murowany cokół zastąpiony jest kopcem
kamiennym
również ze zwieńczeniem w postaci krzyża lub figury;
Najprostszym typem nagrobka jest pozioma lub lekko
pochylona płyta z napisem.
Na szczególną uwagę zasługuje grupa pomników
nagrobnych w postaci płasko
rzeźbionych steli greckich, znajdujących się tuż za kościołem Św. Trójcy.
Sarkofagi przeważnie ozdobione są stylizowanym
ornamentem
roślinnym na bocznych ścianach i przykryte od góry płytą granitową.
Są też proste grobowce a wśród nich jedna kaplica, w której
spoczywają członkowie herbowej rodziny.
Będąc na Starym Cmentarzu moją uwagę przykuły
wspaniałe detale architektoniczne,
których uzupełnieniem są niezwykłe płaskorzeźby, żeliwne krzyże jak również
kute ogrodzenia podkreślające indywidualny charakter grobu.
Ujmuje symbolika stosowana przez rzeźbiarzy
przy poszczególnych nagrobkach,
przez którą zamawiający wykonanie grobu wyrażał swój stosunek do życia
i śmierci, szacunek dla osoby zmarłej oraz smutek po jej utracie.
Z pamięcią o tych, którzy odeszli do wieczności…
Anita
Też bardzo lubię odwiedzać stare, nastrojowe nekropolie pełne zabytkowych pięknych nagrobków i okazałych drzew. Spacerując alejkami cmentarnymi niemal na każdym kroku widać tam to rozpadanie się i niszczenie, które przecież dotyczy nas wszystkich. Nie znam tego, starego cmentarza w Rzeszowie. Jest wyjątkowy i bije z niego cisza, piękno i nostalgia.
OdpowiedzUsuńAnitko, przesyłam Ci moc uścisków i serdecznych pozdrowień:)
Droga Łucjo, wiele razy planowałam, ale wciąż było mi nie po drodze, bo choć Stary cmentarz położony jest praktycznie w centrum Rzeszowa, to będąc w stolicy województwa zawsze jakieś inne, pilne sprawy brały górę. I wreszcie, w październiku goszcząc kilka razy w Rzeszowie, dotarłam w to wyjątkowe miejsce. Oczarował mnie artyzm zabytkowych nagrobków, rozłożyste, stare drzewa zatrzymujące z dala miejski zgiełk i spokój wokół... a nostalgia starych cmentarzy to coś, czego nie sposób odnaleźć na tych współczesnych nam, pełnych marmurowych i granitowych pomników...
UsuńPozdrawiam najcieplej i życzę Ci udanego weekendu!
W mojej wsi jest stary, poniemiecki cmentarz. Lubię tam spacerować i oglądać nagrobki, czytać epitafia i napisy. Znajdują się tam także różne nagrobne rzeźby, w mniej lub bardziej dobrym stanie.
OdpowiedzUsuńTakie stare cmentarze to niezwykle ciekawe i wartościowe miejsca, to nasza historia i tradycja.
Dziękuję Ci, Anitko, za ten post, pełen ciekawych informacji.
I serdeczności Ci przesyłam.
Iwonko, mam takie same odczucia z wizyt na starych, zabytkowych cmentarzach. Tam czuć nostalgię i ducha minionych lat oraz widać rzemiosło dawnych artystów wykonujących nagrobne rzeźby i zdobienia. Na próżno szukać choćby cech artystycznego stylu na współczesnych cmentarzach błyszczących granitowymi pomnikami...
UsuńDziękuję za Twoją refleksję i ciepło pozdrawiam!
Przepiękne i jakże bogato zdobione nagrobki... polskie cmentarze są chyba tymi najpiękniejszymi! Wieczorowy spacer we Wszystkich Świętych, w otoczeniu niekończących się płomyków i ludzkiego gwaru, jest dla mnie zawsze wyjątkowy. Dziś też na takim byłem i na pewno zostanie mi w pamięci na długo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
O zdecydowanie, nasze stare, zabytkowe cmentarze to miejsca, gdzie obcować można ze sztuką zdobienia nagrobków. Dawni rzemieślnicy pozostawili po sobie zachwycające dzieła, dlatego tak lubię odwiedzać stare nekropolie.
UsuńDziękuję Ci Maks za refleksję z dnia Wszystkich Świętych i serdecznie pozdrawiam!
Lubię takie stare cmentarze. Niektóre na nich nagrobki są naprawdę śliczne. Na tych nowych rzadko się takie spotyka. Wiele z pokazanych przez Ciebie nagrobków też przyciągnęło moją uwagę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTe stare, zabytkowe cmentarze budzą szczególną nostalgię. Na współczesnych nam - próżno szukać tak artystycznych nagrobków, wokół tylko marmurowe lub granitowe pomniki.
UsuńPozdrawiam ciepło!
Ten cmentarz to kawał historii. Te nagrobki robią wrażenie!
OdpowiedzUsuńDobrze, że są ludzie, którzy dbają o to, by pamięć o takich miejscach nie zgasła, a pieniądze pochodzące ze zbiórek i kwest przeznaczają na odnowę zabytkowych nagrobków.
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Lubię spacerować po starych cmentarzach wtedy, kiedy nie ma tam nikogo, panuje spokój i można się oddać nostalgicznym rozmyślaniom, podziwiać bogactwo i różnorodność zdobienia nagrobków. I choć na wielu widać upływ mijającego czasu, to są one pamiątką dawnych czasów. Cieszę się że ten piękny rzeszowski cmentarz doczekał się prac konserwatorskich, dzięki którym te piękne nagrobki zostaną ocalone od zapomnienia. Dziękuję Ci Anitko za piękny spacer :)
OdpowiedzUsuńDroga Lusi... to tak jak ja! Tego październikowego dnia oprócz mnie spacerowała alejkami nekropolii mama z małymi dziećmi... a po dłuższej chwili pojawiła się jeszcze pani z panem. Ten Stary cmentarz emanuje niezwykłym spokojem i nastrojem pomimo, że położony jest w centrum Rzeszowa. Tylko ruch uliczny dochodzący z oddali przypominał mi, że tuż obok tętni życiem duże, wojewódzkie miasto...
UsuńDziękuję Ci za odwiedziny, pozostawioną refleksję i najcieplej pozdrawiam!
Spacer po takim starym cmentarzu to wyjątkowe przeżycie. Oglądając piękne rzeźby czy nagrobki nie sposób nie zatrzymać się na chwilę refleksji i zadumy. Jesienna aura sprzyja takim momentom, ale najbardziej lubię zwiedzać cmentarze w spokoju lub wieczorem, gdy płoną setki zniczy i tworzy się niezwykły klimat. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWspółczesne nam cmentarze mają zupełnie inną estetykę. Tymczasem na starych można spotkać różne style nagrobków, które odzwierciedlają, jak ewaluowała sztuka ich zdobienia. Pewnie dlatego skłaniają ku głębszej zadumie, gdyż ich formy oraz symbolika niosą ze sobą przekazy kulturowe, emocjonalne i duchowe.
UsuńDziękuję Ci odwiedziny i osobistą refleksję.
Pozdrawiam i dobrego tygodnia życzę!
Bardzo lubię spacerować po starych cmentarzach. Czytam napisy i epitafia. Jest tam taka cisza, spokój. Podziwiam nagrobki i rzeźby. Jest taka różnorodność i ta zieleń charakterystyczna dla starych cmentarzy, która powoduje, że miejsce robi się bardziej przytulne. Pokazałaś piękny cmentarz Anitko i dobrze, że nie uległ zniszczeniu. Pozdrawiam serdecznie:):):)
OdpowiedzUsuńJaneczko, na szczęście znaleźli się ludzie, którzy ocalili Stary cmentarz od całkowitego zniszczenia i zapomnienia. Tamtejsze nagrobki to dzieła sztuki ówczesnych rzeźbiarzy. Odnawiane na przestrzeni lat są teraz pięknym świadectwem historii tego miejsca. Podobnie jak Ty, bardzo lubię odwiedzać zabytkowe nekropolie... tak bardzo różnią się od współczesnych cmentarzy.
UsuńPrzesyłam najcieplejsze pozdrowienia!
Muzeum z dziełami sztuki na świeżym powietrzu. Wspaniałe historycznie i artystycznie miejsce. Dobrze, że go uratowano od zniszczenia i zapomnienia. Dzięki Anitka za tę doskonale wyjaśnioną i opisaną kolekcję. Pozdrawiam cieplutko:)))
OdpowiedzUsuńUla, odniosłam podobne wrażenie! Nie spodziewałam się, że te zabytkowe nagrobki, bo tylko takie są na tym rzeszowskim cmentarzu, będą w tak dobrym stanie! Dawnych rzeźbiarzy cechował niezwykły kunszt. Stare cmentarze są tego najlepszym świadectwem.
UsuńPrzesyłam listopadowe pozdrowienia!
Ciekawe miejsce i przepiękne, symboliczne akcenty rzeźbiarskie.
OdpowiedzUsuńWiele z tych dzieł sztuki przedstawia obecnie wartość historyczną.
UsuńDzięki wysiłkowi wielu ludzi uratowano je dla przyszłych pokoleń.
Pozdrawiam ciepło...
Lubię odwiedzać cmentarze, zatrzymywać się przy mogiłach, z refleksją, zadumą .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Ten listopadowy czas szczególnie sprzyja refleksji i pamięci o bliskich nam,
Usuńktórych pożegnaliśmy na zawsze...
Dziękuję Morgano za odwiedziny i ślę serdeczne pozdrowienia!
Piękny i klimatyczny cmentarz, tej nostalgii próżno szukać wśród nowoczesnych nagrobków, zwłaszcza tych postawionych z rozmachem i fantazją. Bardzo lubię cmentarze, zwłaszcza te stare, spaceruję po nich jak po najładniejszym parku. Przytłacza mnie ale również trochę zniesmacza współczesna moda na wielkie i zdobne nagrobne płyty, te stare, omszałe nagrobki jakoś tak mocniej chwytają za serce.
OdpowiedzUsuńI tak jak Wkraj najbardziej lubię cmentarze po zmroku, migające setkami płomieni i pięknie pachnące ogniem. Wtedy najlepiej czuję ducha Wszystkich Świętych.
Wysyłam Ci ogrom listopadowych serdeczności i życzę dużo dobrodziejstw na najbliższe dni. Uściski.
Te stare nekropolie odwiedzam właśnie w poszukiwaniu zabytkowych nagrobków, które odzwierciedlają panujące wówczas kierunki artystyczne oraz gusty zamawiających. Urzekają mnie szczególnie pomniki z rzeźbami figuralnymi, w których widoczna jest dbałość o piękno kompozycji, staranność w opracowaniu szczegółów ze zwróceniem uwagi na ich sentymentalny charakter. Tak powszechne niegdyś - wyjątkowe, piękne, bogate w architektoniczne detale, ustąpiły miejsca marmurowym i granitowym pomnikom, jakich pełno na współczesnych nam cmentarzach.
UsuńDzięki Moniko za Twoją refleksję i życzenia, które z serca odwzajemniam!
Stare cmentarze to jedne z moich ulubionych miejsc do spacerów. W Pradze czy we Lwowie... cuda tam można znaleźć.
OdpowiedzUsuńPodobno jak się człowiek czegoś boi, dobrze to oswoić.... kiedyś bałam się śmierci. Swojej, bliskich.... ale chyba udało mi się ją oswoić... przynajmniej na jakiś czas. A cmentarze mają w sobie coś, co mnie przyciąga... spokój i ciszę, i są pelne życia <3
Piękny post Anitko, pozdrawiam ciepło:)
Madziu dziękuję, że podzieliłaś się swoją refleksją. Mnie do oswajania tematu śmierci bardzo daleko, bo poza dziadkami, wszyscy najbliżsi mi, są tuż obok... Dlatego te stare zabytkowe nekropolie odwiedzam głównie przez wzgląd na ich artystyczną wartość. Na kamiennych płytach nagrobnych często spisane są wzruszające sentencje i słowa pożegnalne o zmarłych, którzy zasłużyli sobie na pamięć. Obowiązkiem żyjących jest otoczyć opieką i ocalić te zabytki sztuki sepulkralnej od zapomnienia... dla przyszłych pokoleń.
UsuńPozdrawiam Cię najserdeczniej i życzę jak najwięcej dobrych chwil na kolejne, listopadowe dni!
Myślałam, że będę tutaj odosobnionym przypadkiem, a widzę, że wielbicieli starych cmentarzy jest tutaj całe mnóstwo. Od razu czuję się mniej dziwna :D
OdpowiedzUsuńPiękny. Co więcej mogłabym powiedzieć? W takich miejscach czas naprawdę się zatrzymuje. Myślisz, że za x lat kolejne pokolenie też będą się zachwycać współczesnymi dla nas teraz cmentarzami? Bo ja jakoś średnio to widzę.
Pozdrawiam
Nie jesteś odosobniona, jest nas znacznie więcej - miłośników starych cmentarzy!
UsuńTak pięknych, starych, rzeźbionych nagrobków próżno szukać na współczesnych cmentarzach, gdzie wokół tylko marmurowe lub granitowe pomniki.
Dlatego, jak tylko mam okazję, to nie odmówię sobie wizyty w takim miejscu i cieszę się, że są ludzie, którzy dbają o renowację zabytków ze starych nekropolii, by przetrwały dla kolejnych pokoleń, bo na współczesnych powodu do zachwytu nie dostrzegam. Tu sztuka sepulkralna nie występuje... niestety.
Pozdrawiam ciepło w ten zimny i mglisty listopadowy czas!
Uwielbiam stare cmentarze... ten jest wyjątkowo piękny, oprócz starej, znakomitej architektury nagrobkowej ma też fantastyczny drzewostan. Lubię zielone cmentarze, przerażają mnie te współczesne... często z niewielką ilością nasadzeń, wyglądają, jak osiedla śmierci...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Aniu, to witaj w klubie 😉 Zobacz, jak jest nas tu dużo - wielbicielek starych cmentarzy z zachowanymi, zabytkowymi nagrobkami. Klimat i aura tych miejsc wzbudza szczególny rodzaj nostalgii i refleksję nad kruchością życia...
UsuńŚciskam Cię cieplutko!
Stare grobowce sprzed wieków przyozdobione rzeźbami aniołów czy Jezusa, Matki Boskiej robią niesamowite wrażenie. Czasem przy okazji wizyty na grobie mamy robię sobie takie spacery po cmentarzu Rakowickim i dokładnie oglądam te na najstarsze. Kiedyś ludzkie naprawdę dbali o detale, tworzyli piękne groby, kaplice i świątynie. Nie do porównania z dniem dzisiejszym. Rzeszowski cmentarz jest bardzo piękny Anitko. Ściskam Cię najserdeczniej.
OdpowiedzUsuńWłaśnie dla tych cennych zabytków bardzo lubię odwiedzać stare cmentarze - tak nostalgiczne jesienną porą. Nie byłam Kasiu nigdy na cmentarzu Rakowickim, ale domyślam się jak piękne i obfitujące w artystyczne rzeźby i zdobienia są te najstarsze z nagrobków. To prawdziwa sztuka, w odróżnieniu od współczesnych pomników z marmuru i granitu.
UsuńPrzesyłam najcieplejsze pozdrowienia na te zimne, listopadowe dni!